Nadal nieznany jest los wiceprezydenta kraju. Opozycja twierdzi, że Faruk al-Sharaa uciekł z kraju, ale źródła rządowe zaprzeczają tym informacjom. Wobec trwającej w Syrii wojny domowej, dla Syryjczyków rozpoczęte dzisiaj muzułmańskie święta są najsmutniejszymi od lat. Syryjska telewizja państwowa pokazała prezydenta Baszara al-Assada wśród modlących się w jednym z meczetów w Damaszku. Assadowi nie towarzyszył jednak jego zastępca Faruk al-Sharaa, co wzbudziło kolejne podejrzenia, że informacje o ucieczce wiceprezydenta z kraju lub jego aresztowaniu, mogą być prawdziwe. Opozycja opublikowała w internecie filmy zrobione podczas manifestacji, jakie miały dzisiaj przejść przez główne miasta Syrii. Święto Eid al-Fitr zazwyczaj gromadziło w meczetach tysiące osób, ale dzisiaj w wielu miejscach Syryjczycy bali się wychodzić z domów w obawie o własne życie. Niektórzy Syryjczycy przychodzili na cmentarze, by odwiedzić swoich bliskich, którzy zginęli w trwającej w kraju wojnie domowej. Z Syrii wyjeżdżają natomiast obserwatorzy ONZ. Mandat ich misji wygasa dzisiaj o północy, a wobec pogarszających się warunków w Syrii Rada Bezpieczeństwa ONZ zdecydowała o definitywnym zakończeniu misji. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie ocenia, że od początku powstania przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Assadowi w Syrii zginęło już co najmniej 23 tysiące osób.