Rosyjski prezydent oświadczył, że jego kraj powinien patrzeć w przyszłość i w odpowiednim czasie reagować. - Jasne, że byłoby lepiej aby nasi partnerzy tego nie robili, bo to będzie nas zmuszać do odpowiedzi - dodał Władimir Putin. W jego opinii "jakby takich działań nie nazywać, to są one elementem wyścigu zbrojeń". Rosja od ponad pół roku przegrupowuje jednostki obrony przeciwrakietowej. Już w ubiegłym roku ówczesny prezydent Federacji Dmitrij Miedwiediew polecił Ministerstwu Obrony rozlokowanie systemów rakietowych i radiolokacyjnych wokół rosyjskich granic. Niedawno Sztab Generalny Rosji ostrzegł kraje NATO, że Rosja jest gotowa do zastosowania uderzenia wyprzedzającego, aby sparaliżować system amerykańskiej obrony przeciwrakietowej. Moskwa żąda od Waszyngtonu gwarancji prawnych, że "tarcza" nie zagrozi jej potencjałowi obronnemu.