- Normalną rzeczą jest, by wspomagać kraje, którym się życzy dobrze, także w zakresie zwiększenia in odporności na zagrożenia militarne z zewnątrz - mówił Komorowski na środowym briefingu w Warszawie przed szczytem NATO w Walii, który rozpoczyna się w czwartek.Dodał, iż trwają prace nad planem wspólnych z Ukrainą ćwiczeń w ramach Partnerstwa dla Pokoju. Podkreślił, że Polska popiera pomysł, by udzielić Ukrainie "techniczno-wojskowego wsparcia". "Polska będzie wspierała te zamysły" Jak mówił prezydent, ćwiczenia w ramach Partnerstwa dla Pokoju odbędą się na poligonie w rejonie Lwowa. - Pragnę państwa zapewnić, że Polska będzie wspierała te zamysły i zamierza w tych ćwiczeniach uczestniczyć - powiedział Komorowski na konferencji prasowej przed szczytem NATO w Newport. - Uważamy, że absolutnie jest konieczne reagowanie całego świata zachodu w formule NATO-owskiej i Unii Europejskiej w dwóch obszarach: powstrzymywanie Rosji poprzez sankcje oraz wspólne, wszechstronne, w tym także techniczno-wojskowe wsparcie dla Ukrainy - mówił prezydent.Dlatego Komorowski "z satysfakcją przyjął" dzisiejszą zapowiedź prezydenta USA Baracka Obamy w Tallinie o potrzebie pomocy Ukrainie, także Mołdawii i Gruzji, w modernizacji sił zbrojnych i systemów obronnych. - Takie stanowisko zajmuje Polska od dłuższego czasu - oświadczył. Komorowski zapowiedział, że po powrocie z Newport, 9 września, zwoła posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podczas którego omówione zostaną rezultaty szczytu."Życzymy z całego serca, by działania zbrojne ustały"Prezydent pytany był również o doniesienia dotyczące porozumienia Ukrainy i Rosji w sprawie rozejmu w Donbasie. - Zobaczymy, czy to jest wpisanie się w kalendarz szczytu NATO, czy to będzie droga do rzeczywistego zawieszenia działań wojennych na wschodniej Ukrainie - powiedział Komorowski.- Życzymy z całego serca, by działania zbrojne ustały. Życzymy stronom konfliktu, by znalazły sposób na powstrzymanie spirali agresji. Życzymy Ukrainie utrzymania jej niepodległości i integralności terytorialnej - dodał. Kijów ogłosił dziś rano, że prezydenci Ukrainy i Rosji porozumieli się w sprawie rozejmu w Donbasie. Kreml zaprzeczył tym informacjom, wskazując, że Petro Poroszenko i Władimir Putin rozmawiali przez telefon jedynie o sposobach wstrzymania rozlewu krwi.