Spotkanie Franciszka z prezydentem Izraela trwało około pół godziny. Wcześniej zapowiadano, że tematem rozmów miały być relacje izraelsko - palestyńskie, a także kwestia poprawy stosunków między żydami i chrześcijanami. Podczas spotkania papież wezwał zarówno stronę izraelską i palestyńską do podejmowania "odważnych decyzji". Po zakończeniu wizyty Simon Peres powiedział, że ma ona "wielkie znaczenie dla stabilności na Bliskim Wschodzie i jest cenna zarówno dla Izraela, jak i dla pokoju w regionie". Simon Peres był jednym z pierwszych przywódców politycznych, jakich papież zaprosił na spotkanie. Prezydent Izraela podarował Franciszkowi Biblię w języku hebrajskim i angielskim. Jutro Peres ma udać się do Asyżu, miejsca narodzin świętego Franciszka.