Handzlik podkreślił, że Merkel i L. Kaczyński zgodzili się co do potrzeby wsparcia misji francuskiego prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego na rzecz rozwiązania kryzysu w Gruzji. Zgodzili się również co do potrzeby wycofania wojsk rosyjskich z Gruzji, potępienia uznania przez Rosję niepodległości Abchazji i Południowej Osetii oraz potrzeby wysłania misji humanitarnej do Gruzji. Kanclerz i polski prezydent - dodał Handzlik mówili też o możliwości wysłania do Gruzji sił pokojowych. - Musimy poszukać rozwiązań dyplomatycznych, które pomogą w rozwiązaniu napiętej sytuacji w Gruzji, a szczyt ma przynieść konkretne rozwiązania w tej kwestii - powiedział Handzlik. Także premier Donald Tusk rozmawiał z kanclerz Angelą Merkel na temat stanowiska wobec konfliktu w Gruzji, odbył także na ten temat telefoniczną rozmowę z premier Ukrainy Julią Tymoszenko - poinformował dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu Jacek Filipowicz. - Rozmowy dotyczyły konfliktu rosyjsko-gruzińskiego i kontaktów UE- Rosja - powiedział Filipowicz. Dodał, że z Julią Tymoszenko premier rozmawiał także o kontaktach Ukrainy z Rosją i Polską oraz o europejskich aspiracjach Ukrainy. - Premier zapewnił, że na Radzie Europejskiej Ukraina będzie jednym z tematów priorytetowych - podkreślił. Filipowicz poinformował także, że szef MSZ Radosław Sikorski odbył w sobotę rano telekonferencję z ministrami spraw zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej, z ministrem spraw zagranicznych Niemiec, szefami dyplomacji państw bałtyckich oraz Rumunii i Bułgarii. Jednodniowy szczyt przywódców państw i szefów rządów "27", zwołany na poniedziałek przez prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego "na wniosek" kilku krajów członkowskich, w tym Polski, rozpocznie się o godzinie 15.00 i ma trwać około trzech godzin. Nie został nań zaproszony prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili, o co zabiegały Polska, Szwecja oraz trzy kraje bałtyckie.