Hollande'owi towarzyszą ministrowie: obrony, spraw zagranicznych i rozwoju - Jean-Yves Le Drian, Laurent Fabius i Pascal Canfin. Na głównym placu miasta, częściowo opuszczonego przez mieszkańców, zebrało się ok. 2-3 tys. ludzi chcących podziękować Francji za skuteczną interwencję i wyparcie islamistów. Wielu zwraca jednak uwagę, że choć miasto zostało szybko odbite, a islamiści wyparci, to francuska armia powinna pozostać tam jeszcze kilka miesięcy, by ich schwytać. Hollande "ściął drzewo, ale trzeba je wyrwać z korzeniami" - powiedziała 53-letnia Fanta Diarra Toure, która owinęła się francuską flagą jak szalem. Inni mówili o "10-miesięcznym więzieniu", z którego uwolnił ich francuski prezydent. Słychać było okrzyki "Vive la France!" i dźwięki tam-tamów, które, jak każda inna muzyka, były zabronione w czasie, gdy miasto kontrolowali islamiści. Hollande spotkał z tymczasowym prezydentem Dioncoundą Traore, z którym zwiedził słynny XIV-wieczny meczet Dżingereber, należący do trzech największych w Timbuktu. W związku z wizytą Hollande'a Timbuktu, leżące ok. 900 kilometrów na północny wschód od stolicy Mali, Bamako, jest silnie strzeżone. Co 100 metrów rozmieszczeni są francuscy żołnierze, ulice patrolują pojazdy opancerzone. Islamiści z Al-Kaidy i organizacji Ansar Dine (Obrońcy Wiary), którzy okupowali Timbuktu przez 10 miesięcy, wprowadzili tam skrajną formę szariatu, praktykując publiczne egzekucje, amputacje kończyn i chłosty. Islamiści zniszczyli też mauzolea sufickich świętych, wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO, oraz dwa z trzech wielkich meczetów, również wpisanych na tę listę. Zniszczono również 2 tys. z ok. 300 tys. bezcennych rękopisów przechowywanych w mieście. Francuska interwencja w Mali rozpoczęła się 11 stycznia, gdy islamiści zaczęli posuwać się na południe. Od tego czasu odbite zostały trzy główne miasta na północy kraju, kontrolowane od wiosny przez dżihadystów. W operacji w Mali bierze udział 3,5 tys. żołnierzy francuskich wspieranych przez 1400 żołnierzy z państw Afryki Zachodniej oraz kontyngent z Czadu.