- Myślę, że tak jak swego czasu Polonia amerykańska mobilizowała się wokół kwestii polskiego członkostwa w Sojuszu Północnoatlantyckim, na którego szczycie jestem tutaj w Chicago, tak warto zmobilizować polskie siły wokół zabiegów o ruch bezwizowy, o wsparcie w Kongresie - powiedział prezydent w poniedziałek wieczorem lokalnego czasu. Wyraził przekonanie, jest to wyzwanie, które wspólnym wysiłkiem uda się zrealizować. Przypomniał, że obietnicę rozwiązania problemu ruchu bezwizowego uzyskał przed dwoma laty od prezydenta Baracka Obamy i że jest to tematem jego spotkań z amerykańskimi kongresmenami w czasie wizyty w Chicago. Prezydent dziękował za pielęgnowanie wśród emigracji polskich tradycji, kiedy Polska miała ograniczoną suwerenność. - Ale myślę, że jeśli jestem tutaj dzisiaj jako prezydent państwa polskiego, reprezentujący wolną, niepodległą, demokratyczną, normalną Polskę na szczycie NATO, to też jest dobra okazja, żeby pomyśleć o tym, co dalej zrobić z tym potencjałem tak licznych Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia; aby lepiej funkcjonowała Polska i Polonia amerykańska - dodał. Wyraził przekonanie, że "tak liczne skupisko musi mieć ambicję zdobycia pozycji także w wyborach municypalnych". Prezydent wręczył odznaczenia. Uczestnika walk o Tobruk Zygmunta Biernata za zasługi dla niepodległości odznaczył Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wśród odznaczonych znalazł się też prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej Franciszek Spula.