"Będę żył! Zwyciężę!" - wołał Chavez podczas zrelacjonowanego w niedzielę przez telewizję spotkania w Hawanie z kilkoma wenezuelskimi ministrami i swym starszym bratem Adanem. Sześć dni temu właśnie na Kubie Chavez przeszedł kolejną operację. Spotkanie odbyło się w sobotę, co Chavez udokumentował, prezentując do kamery sobotnie wydanie kubańskiego dziennika "Granma". Zapewnił, że szybko powraca do zdrowia. W ubiegłym roku Chavez przeszedł na Kubie już dwie operacje usunięcia guzów. Zdaniem analityków, seria operacji, jakiej poddał się przywódca Wenezueli, stawia pod znakiem zapytania jego możliwość ubiegania się o reelekcję w październiku bieżącego roku i zdolność do kierowania krajem w razie wygranej. Władze odrzucają te pogłoski, określając je jako "spekulacje skrajnej prawicy". Podczas zrelacjonowanego przez telewizję spotkania w Hawanie Chavez nie poinformował, kiedy zamierza wrócić do Wenezueli.