Prezydent Łukaszenka poinformował, że w najbliższy wtorek spotka się w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Oznajmił, że "Rosyjska Federacja była i pozostaje nie tylko strategicznym partnerem i sojusznikiem, lecz bliskim i bratnim państwem". Ujawnił, że proponował Rosji udział w prywatyzacji białoruskich przedsiębiorstw w zamian za akcje rosyjskiej firmy naftowej Basznieft. Alaksandr Łukaszenka ocenił, że w konflikcie na Ukrainie nie będzie zwycięzcy. Zaznaczył, że Mińsk jest gotowy zrobić wszystko, aby w Donbasie zapanował pokój. Prezydent Białorusi powiedział też, że hoduje wiele różnych zwierząt: 10 krów, 15 owiec, 7 lub 8 koni, trzy strusie oraz kozy, króliki, kury, gęsi i kaczki. Oprócz tego ma cztery psy oraz kilka kotów. Zaznaczył, że dosyć negatywnie odnosi się do sterylizacji zwierząt, gdyż jego zdaniem pozbawianie zwierząt prawa do posiadania potomstwa jest swoistym barbarzyństwem.