"Antysemickie resentymenty i antyżydowska agresja w niektórych zakątkach Europy wzbudzają oczywiście moją głęboką troskę" - powiedział prezydent Niemiec Joachim Gauck. Razem ze swoim izraelskim odpowiednikiem Reuvenem Rivlinem zaapelował o zwalczanie rasizmu i wszelkich form nienawiści do Żydów. We wspólnym wywiadzie dla niemieckiego "Bilda" i izraelskiego "Yedioth Ahronoth" obaj politycy wezwali do zachowania szczególnej czujności. "Także w Niemczech w czasie demonstracji w zeszłym roku, w których byliśmy świadkami częściowo zawoalowanego, jako krytyka Izraela, a częściowo otwartego antysemityzmu. Oprócz »tradycyjnego« antysemityzmu jesteśmy coraz częściej konfrontowani z antysemityzmem przybywających do nas emigrantów" - podsumował Gauck. Pamięć o prześladowaniach i zagładzie Żydów w czasach narodowosocjalistycznej dyktatury "nie może nigdy wyblaknąć". Prezydent Izraela stwierdził z kolei, że "na całym świecie zaobserwować można wzrost antyizraelskich i antysemickich nastrojów". Kryją się za tym często ekstremiści, którzy zwalczają demokrację i wolność. "W całym wolnym świecie - a przede wszystkim, ze względu na niezbyt odległą przeszłość, w Europie - dzwony powinny bić na alarm" - powiedział Rivlin. "Cudowna podróż z mrocznej przeszłości" Prezydent Izraela bawi obecnie z wizytą w Berlinie z okazji 50-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między Izraelem a Niemcami. Rivlin chwalił Niemcy jako "świetlany przykład demokracji na świecie". Podkreślił przy tym, że wielu ludzi mogło uczestniczyć "w tej cudownej podróży z mrocznej przeszłości ku lepszej przyszłości". Jednak sama demokracja "nie czyni odpornym na nacjonalizm i faszyzm" - powiedział Rivlin we wtorek (12.05.15) w czasie uroczystości na dworcu w berlińskiej dzielnicy Grunewald, skąd hitlerowcy wywozili niemieckich Żydów do obozów zagłady. Kulminacją wizyty izraelskiego prezydenta jest jubileuszowa akademia w Filharmonii Berlińskiej. W uroczystości z okazji 50-lecia nawiązania stosunków dyplomatycznych między RFN a Izraelem udział bierze m. in. kanclerz Angela Merkel oraz szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier. AFP, RTR, DPA / Bartosz Dudek "Redakcja Polska Deutsche Welle"