Chris Gloninger od 18 lat był prezenterem pogody. Ostatnio pracował w telewizyjnej stacji KCCI w mieście Des Moines, w amerykańskim stanie Iowa, gdzie od dwóch lat był głównym prezenterem. W ubiegłym tygodniu jednak ogłosił, że rezygnuje z pracy. Miał dosyć nienawistnych komentarzy. Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store Powodem odejścia prezentera jest nękanie. Gloninger otrzymywał bardzo dużo negatywnych wiadomości od widza, któremu nie spodobał się jego materiał. Prezenter wyjaśniał w nim, w jaki sposób zmiany klimatyczne wpływają na zjawiska pogodowe, których doświadczamy. Niezadowolony widz wysyłał prezenterowi agresywne wiadomości e-mailem oraz przez media społecznościowe. Prezenter pogody ma już dosyć W ubiegłym tygodniu Chris Gloninger ogłosił, że kończy karierę. Na swoim profilu na Twitterze napisał: "18 lat, 7 stacji [telewizyjnych], 5 stanów. Żegnam się z telewizją, by wyruszyć w nową podróż poświęconą próbie pomocy w rozwiązywaniu kryzysu klimatycznego". Sprawdź też: Spaghetti kontra huragany. Te modele pogodowe ratują życie Prezenter w pożegnalnym wpisie wyjaśnił, że w wyniku gróźb śmierci, które otrzymywał po materiale o kryzysie klimatycznym, zaczął odczuwać skutki stresu pourazowego (PTSD). To, w połączeniu z problemami rodzinnymi, skłoniło go do decyzji o odejściu z pracy. Klimat nienawiści Autorem nienawistnych wiadomości był Danny H. Hancock, 63-letni mieszkaniec miejscowości Lenox w Iowa. We wrześniu ubiegłego roku został ukarany mandatem w wysokości 150 dolarów za serię nękających wiadomości, które wysłał prezenterowi. Mężczyzna przyznał się do winy. Zobacz: To one zwiastują złą pogodę. Pięć chmur, które warto znać W wiadomościach wysyłanych do prezentera Hancock wielokrotnie go wyzywał i namawiał między innymi, by udał się "na wschód" i "utonął w wyniku topnienia czapy lodowej". Sugerował też, że prezenter jest częścią "liberalnego spisku". Z biegiem czasu wiadomości stawały się coraz bardziej napastliwe i zaczęły zawierać groźby sugerujące przemoc i wizytę pod jego domem. Prognoza na przyszłość W rozmowie z "Washington Post" Chris Gloninger wspominał, że z powodu gróźb był bardzo zestresowany i nie mógł spać. Prezenter twierdzi też, że w wyniku nienawistnych komentarzy cierpiał na zespół stresu pourazowego i cierpieć z tego powodu miało też jego życie rodzinne. Sprawdź też: Te porady mogą uratować ci życie. Sprawdź, jak się zachować podczas upału Chris Gloninger będzie pracował na dotychczasowym stanowisku do 7 lipca. Jak poinformował, planuje teraz skupić się na pracy pomagającej w rozwiązywaniu kryzysu klimatycznego. Jak napisały też w oświadczeniu władze telewizji KCCI, prezenter chce też "skupić się na swojej rodzinie i naprawie swojego zdrowia psychicznego". Ciężka dola prezenterów pogody Nienawiść do meteorologów i prezenterów opisujących zjawiska pogodowe nie jest niczym nowym. Specjaliści w wielu krajach muszą się mierzyć z niewybrednymi komentarzami, niechęcią, a często nawet jawną agresją. Rosnąca niechęć może według CNN wynikać z coraz groźniejszych zjawisk pogodowych, które nasilają się wraz ze zmianami klimatycznymi. Może cię zainteresować: Zaskakujące skutki suszy. W Meksyku z wody wyłonił się kościół Jak informuje amerykańska telewizja CNN, przykładowo francuscy meteorolodzy z państwowego instytutu Météo France są obiektami "powtarzających się ataków". Z rosnącą niechęcią mają się też zmagać prezenterzy między innymi z USA, Hiszpanii czy Australii. Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!