Grybauskaite cytują w poniedziałek litewskie agencje informacyjne powołując się na wywiad, jakiego udzieliła w niedzielę prywatnej telewizji TV3. Komentując decyzję strony polskiej o zawieszeniu udziału w budowie elektrowni jądrowej na Litwie prezydent odnotowała, że "ostatnio ze strony państwa sąsiedniego (Polski - red.) widzę jakby komercjalizację polityki zagranicznej i polityki w ogóle", a na swych partnerów Polska wybiera "bardziej takie kraje jak Rosja aniżeli Litwę". "Ostatnio polski rząd o energetyce mówi jedynie z pozycji komercyjnej" - podkreśliła w wywiadzie Grybauskaite, wyrażając opinię, że projekty energetyczne mają też aspekt geopolityczny. "W świecie energetyki nie ma wyłącznie energetyki, wyłącznie ekonomiki, wyłącznie komercji" - zaznaczyła prezydent. Polska Grupa Energetyczna (PGE) poinformowała, że zawiesiła zaangażowanie w budowę elektrowni jądrowej na Litwie i zrezygnowała z rozmów o zakupie energii z Kaliningradu. W ubiegłym tygodniu litewska prezydent nie przywiązała wielkiego znaczenia do tej decyzji i wyraziła opinię, że "im mniej partnerów ma przedsiębiorstwo, tym łatwiej jest nim zarządzać". Zwróciła uwagę, że na razie w nowej elektrowni w Visaginas zamierza się budować tylko jeden reaktor o mocy 1300 MW. "Takie urządzenie jest zbyt małe, by zaspokoić potrzeby czterech państw. Naturalne więc, że różne kraje, z komercyjnych powodów, podjęły taką, czy inną decyzję" - powiedziała wówczas Grybauskaite. Minister energetyki Litwy Arvydas Sekmokas nie wyklucza jednak możliwości powrotu strony polskiej do projektu budowy siłowni atomowej na Litwie."Nie wykluczam tego. (...) Jeżeli strona polska ma jakieś pytania, czy sugestie, jesteśmy gotowi wysłuchać i być może rozważyć je" - powiedział Sekmokas w czwartek w litewskim parlamencie. Litewska elektrownia Visaginas, która ma zastąpić zamkniętą już siłownię Ignalina, miała być wspólnym przedsięwzięciem Litwy, Polski, Łotwy, Estonii oraz inwestora strategicznego. W lipcu Litwa wybrała technologię firmy Hitachi-GE Nuclear Energy, natomiast negocjacje ws. finansowania projektu między litewską firmą VAE a koncernem Hitachi trwają i mają się zakończyć w najbliższych tygodniach. Według planów, inwestor strategiczny miał objąć w przedsięwzięciu większość udziałów. Ilość dostępnej - dla poszczególnych udziałowców - energii miała odpowiadać ich zaangażowaniu w projekt. Dokumenty środowiskowe zezwalają, by siłownia miała docelową moc 3400 MW. Jednak rozmowy Litwy z koncernem Hitachi dotyczą budowy tylko jednego reaktora klasy ABWR o mocy rzędu najwyżej 1500 MW. Strona litewska zakładała, że prace budowlane rozpoczną się w 2014 roku, a w 2020 roku siłownia rozpocznie produkcję energii elektrycznej.