Prestiżowy ranking najpotężniejszych w Europie. Nawrocki w zestawieniu jako jedyny Polak
Karol Nawrocki znalazł się w prestiżowym rankingu Politico. Wskazano w nim najpotężniejsze persony w Europie, które w 2026 roku będą miały wpływ na to, co dzieje się na Starym Kontynencie. Prezydent Polski znalazł się na 23. miejscu. Niekwestionowanym "numerem jeden" jest Donald Trump.

W skrócie
- Ranking Politico wskazuje najważniejsze postacie, które będą kształtować politykę Europy w 2026 roku.
- Prezydent Polski Karol Nawrocki zastępuje Donalda Tuska wśród najbardziej wpływowych osób.
- Amerykański prezydent Donald Trump znalazł się na czele listy, a jego wpływ oceniono jako "nieprzewidywalny".
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Publikowany regularnie ranking Politico jest zestawieniem 28 najpotężniejszych osób kształtujących europejską politykę w nadchodzącym roku. Decyzję o tym, kto znajdzie się w tym gronie, dziennikarze podejmują, bazując na miesiącach pracy reporterskiej.
"Kandydaci byli porównywani ze sobą pod kątem zdolności do kształtowania decyzji w nadchodzącym roku, a nie tylko pod kątem ich wizerunku publicznego" - wyjaśniła redakcja.
Najpotężniejszy wpływ na Europę w 2026 roku ma mieć wobec tego prezydent USA Donald Trump. Autorzy zestawienia stwierdzili, że choć trudno jest opisać relację amerykańskiej dyplomacji z europejskimi liderami, "jasne jest, że Europa ma do czynienia z nieprzewidywalnym, dominującym partnerem, którego impulsywne decyzje mogą wywrócić kontynent do góry nogami z dnia na dzień".
Karol Nawrocki w rankingu najbardziej wpływowych ludzi. Zastąpił Donalda Tuska
W tym roku w rankingu nie pojawiło się nazwisko Donalda Tuska. Na liście z 2024 roku premier ujęty był w rankingu w kategorii "Wiatr Zmian", natomiast w zestawieniu na 2025 rok był trzeci w kategorii "Działacze Europy".
Tym razem redakcja Politico oceniła, że w 2026 roku najbardziej wpływowym polskim politykiem będzie Karol Nawrocki. Prezydent zajął 23. miejsce w ogólnym zestawieniu z tytułem "THE OTHER POLE", co tłumaczyć można jako: "Drugi biegun" bądź "Ten drugi Polak".
"Premier Polski Donald Tusk miał nadzieję, że ten rok to moment, w którym przejmie pełną kontrolę nad krajem i zdecydowanie przesunie go w centrum europejskiej polityki. Karol Nawrocki zadbał, by tak się nie stało" - czytamy w opisie sylwetki ujętego w zestawieniu prezydenta Polski.
Komentarz do sytuacji w Polsce. Wskazuje na prezydenta
Dziennikarze wspomnieli, że w wyborach prezydenckich Nawrocki zdobył minimalnie większe poparcie od popieranego przez Tuska prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego.
"Dzięki burzliwej przeszłości jako chuligan piłkarski i karierze akademickiej poświęconej obronie pamięci historycznej Polski Nawrocki cieszy się szerokim poparciem wśród konserwatywnych wyborców" - napisano.
Zdaniem Politico prezydent przekształcił swoje biuro w alternatywne centrum władzy wobec biura premiera. "W efekcie to impas" - zauważa redakcja i dodaje, że Tusk kontroluje rząd, ale "jego krucha koalicja" nie ma wystarczającej liczby głosów, aby odrzucić weto prezydenta.
Autorzy rankingu napisali o paraliżu w momencie, gdy wojna w Ukrainie trwa kolejny rok, a Unia Europejska stoi przed "próżnią silnego przywództwa". Podkreślili też, że tworzy się zamieszanie, gdy Warszawa przemawia dwoma głosami. "Waszyngton zwrócił na to uwagę" - podano, wskazując na sympatię, jaką Donald Trump darzy polskiego prezydenta.
Europejscy liderzy w rankingu Politico
W rankingu Politico znaleźli się także inni politycy, których działalność jest szeroko komentowana przez zagraniczne media. Pierwszą piątkę, poza Donaldem Trumpem, tworzą kolejno:
- premier Danii Mette Frederiksen, którą nazwano "Gwiazdą polarną" z uwagi na wpływ na politykę emigracyjną,
- kanclerz Niemiec Friedrich Merz, określony "Niechętnym radykałem", który łamie "powojenne tabu Niemiec",
- deputowana do francuskiego parlamentu Marine Le Pen - "Koń wojenny" - zapowiadająca swój powrót do aktywnej polityki,
- przywódca Federacji Rosyjskiej Władimir Putin z tytułem "prowokatora" w związku z aktami agresji w europejskich krajach.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zajęła siódme miejsce. Zaraz za nią znalazł się sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Premier Węgier Viktor Orban, którego nazwano "Bólem głowy" uplasował się na 12. pozycji w rankingu.
W odróżnieniu do poprzedniego roku w rankingu został uwzględniony także jeden z liderów koalicji chętnych, prezydent Francji Emmanuel Macron. "Ranny kogut" - jak nazwali go dziennikarze - zajął 19. miejsce.
Zełenski "jokerem" europejskiej rozgrywki politycznej
Miejsce 14. - jako "Joker w talii" - zajął prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Wołodymyr Zełenski może tylko mieć nadzieję, że jego rok skończy się lepiej niż się zaczął" - oceniła redakcja Politico, wspominając jego spotkanie z Trumpem w Białym Domu, do którego doszło w lutym.
Podkreślono również, że Zełenski - mimo sukcesów dyplomatycznych i poprawie relacji ze Stanami Zjednoczonymi - stoi przed "ogromnym wyzwaniem w kraju". Prowadzone śledztwo ws. korupcji w ukraińskim rządzie - jak zaznaczają dziennikarze - niebezpiecznie się do niego zbliżyło.
Źródło: Politico















