Tak nazwał swój urząd, którego zadaniem będzie uproszczenie prawa, likwidacja biurokracji i niepotrzebnych ustaw. Zapowiedź wejścia Calderolego do centroprawicowego rządu Włoch wywołała niedawno liczne kontrowersje, a nawet protest syna przywódcy Libii Muamara Kadafiego. Przypomniano, że dwa lata temu Berlusconi jako ówczesny premier zwolnił Calderolego - ministra ds. reform po tym, jak wystąpił w telewizji w koszulce z karykaturą Mahometa. W reakcji na to przed włoskim konsulatem w Libii doszło do krwawo stłumionej demonstracji. W rozmowie z rzymskim dziennikiem Calderoli zadeklarował, że nigdy więcej nie założy takiej koszulki. O swoim przyszłym stanowisku powiedział zaś: - Chciałbym pełnić urząd, mający bezpośredni wpływ na życie obywateli. Mój resort będzie Ministerstwem Prostoty. Następnie dodał: - To pomoże ludziom. Chcę zredukować liczbę ustaw, wyeliminować niepotrzebną biurokrację. Calderoli ma na swoim koncie różne wybryki i wypowiedzi, które wywoływały burzę we Włoszech. Protestując przeciwko planom wzniesienia meczetu przyszedł na plac budowy ze świnią z jawnym zamiarem obrażenia wyznawców islamu. W wywiadzie prasowym wezwał papieża Benedykta XVI do ogłoszenia krucjaty przeciwko muzułmanom.