Alaksandr Łukaszenka zachęca premiera Węgier Viktora Orbana do złożenia wizyty na Białorusi - informuje portal Europejska Prawda, powołując się na informacje Associated Press. Łukaszenka zaprasza Orbana na Białoruś Dyktator zaprosił Orbana na rozmowy za pośrednictwem węgierskiego ministra spraw zagranicznych Petera Szijarto, który w czwartek odwiedził Mińsk. Białoruski przywódca zapewniał, że jest gotowy "do dialogu z krajami europejskimi" i zaprosił premiera Węgier "do omówienia poważnych kwestii". Rzecznik prasowy premiera Węgier Bertalan Havashi powiedział, że "Orban rozpatrzy zaproszenie po powrocie ze szczytu UE w Brukseli". Podczas spotkania Łukaszenki z Szijarto, białoruski dyktator nazwał szefa węgierskiego MSZ "najbardziej przyjaznym obecnie mediom ministrem spraw zagranicznych, zwłaszcza w naszej przestrzeni". - Często pana widujemy, dużo słyszymy. Nie tylko pana wypowiedzi, ale także naszego dobrego przyjaciela, pana Orbana - mówił przywódca Białorusi. Spotkanie Orbana z Putinem. "Problemy z Węgrami będą się pogłębiać" Premier Węgier jest obecnie bardziej izolowany w Unii Europejskiej niż kiedykolwiek wcześniej - donosił "The Guardian", powołując się na unijnych dyplomatów, zajmujących wysokie stanowiska w strukturach UE. - Niedawne spotkanie Orbana z Putinem w Pekinie oraz sposób, w jaki węgierski premier porównał UE do Związku Radzieckiego, stawia pod znakiem zapytania, czy nadal możemy ufać temu krajowi jako sojusznikowi i partnerowi - powiedział jeden z informatorów. Jego zdaniem problemy z Węgrami "najprawdopodobniej będą się pogłębiać i w coraz większym stopniu zagrażać wspólnym decyzjom w strategicznie ważnych kwestiach". Do spotkania Viktora Orbana z Władimirem Putinem doszło 17 października w Pekinie. Zachowanie premiera Węgier oburzyło przywódców państw UE. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!