- Władimir Putin umyślnie rozpoczął wojnę w Europie. Wie o tym cały świat i nie można tego już ukryć. Dlatego teraz oczekujemy od świata konkretnych i efektywnych działań - powiedział Jaceniuk w Kijowie. - Uważam za niezbędne zwołanie przez naszych zachodnich partnerów pilnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Rosja znacząco zwiększyła swą obecność wojskową na Ukrainie - oznajmił. Premier zwrócił się do Zachodu o zamrożenie znajdujących się tam rosyjskich aktywów do czasu wyprowadzenia przez Rosję swych wojsk i sprzętu z Ukrainy. - Sankcje nie przyniosły żadnych rezultatów. W takich okolicznościach należy zamrozić rosyjskie aktywa i finanse do czasu wyprowadzenia z Ukrainy rosyjskich sił zbrojnych, sprzętu i agentury - powiedział szef rządu. W środę Kijów poinformował, że granicę rosyjsko-ukraińską przekroczyły rosyjskie wozy bojowe piechoty oraz ciężarówka, które transportowały żołnierzy do miasteczka Amwrosijewka na wschodzie kraju, niedaleko miejsca, gdzie w poniedziałek zatrzymano 10 innych rosyjskich żołnierzy. Według niepotwierdzonych dotychczas przez władze w Kijowie doniesień siły rosyjskie zajęły także miasto Nowoazowsk nad Morzem Azowskim. Znajduje się ono w ważnym strategicznie miejscu, na trasie między Rosją a zaanektowanym przez nią Krymem. Według mediów do Nowoazowska wkroczyło 30 rosyjskich czołgów i pół tysiąca żołnierzy piechoty armii Federacji Rosyjskiej. Czy to początek wojny, która ogarnie także Polskę? Dołącz do dyskusji!