Salmond, wielki orędownik niepodległości Szkocji, poinformował, że nie będzie już kandydował na najbliższym zjeździe SNP w listopadzie. "Dla mnie jako przywódcy mój czas już się prawie skończył, ale dla Szkocji kampania trwa i marzenie nigdy nie umrze" - powiedział dziennikarzom w Edynburgu. Gdy w piątek rano ogłoszono wynik referendum, Salmond powiedział: "Akceptuję wybór Szkocji, która tym razem postanowiła nie opowiedzieć się za niepodległością. Akceptuję wolę narodu i wzywam wszystkich Szkotów do zaakceptowania demokratycznego wyboru". ZOBACZ RÓWNIEŻ: Obama z zadowoleniem odniósł się do wyników szkockiego referendum Prasa: Referendum uratowało jedność W. Brytanii, ale zmiany będą