Według komunikatu zamieszczonego na stronie KPRM Donald Tusk mówił podczas spotkania, że zawsze kiedy jest daleko od ojczyzny, spotyka polskie wspólnoty, które starają się, najlepiej jak potrafią pielęgnować pamięć o tym, co najświętsze dla Polaków.Tusk podkreślił, że "rozmowy z partnerami zagranicznymi są o wiele łatwiejsze zawsze, kiedy wie, że za Polską stoją ludzie, którzy są powodem do dumy i satysfakcji". "Dla mnie, premiera polskiego rządu - pierwszego, który wizytuje południową Afrykę - to wielka satysfakcja słyszeć wyłącznie dobre opinie o Polakach, którzy tu osiedli, choć nie wszystkie wydarzenia pomagały budować taką reputację" - powiedział premier. Jak zaznaczył, dzięki aktywności południowoafrykańskiej Polonii nasz kraj ma w RPA dobrą opinię. Dodał, że południowoafrykańska Polonia pomaga budować wzajemne zrozumienie między oboma krajami. Podczas spotkania Tusk przypomniał, że w środę w Johannesburgu złożył kwiaty pod pomnikiem Katyńskim. Pomnik upamiętnia ofiary zbrodni katyńskiej oraz południowoafrykańskich lotników, którzy nieśli pomoc powstańcom warszawskim w sierpniu 1944 r. Powstał w 1981 r. z inicjatywy miejscowej Polonii. Pod pomnikiem odbywają się doroczne i okolicznościowe imprezy, największą z nich jest szczególnie uroczyście obchodzona rocznica Lotów nad Warszawą, upamiętniająca czyn bojowy lotników południowoafrykańskich. W 2007 r. władze miasta Johannesburga wpisały Pomnik Ofiar Katynia do rejestru zabytków. "Drodzy przyjaciele, jestem bardzo wzruszony od pierwszych godzin pobytu w RPA. Przede wszystkim dlatego, że zaczęliśmy to spotkanie z Polakami w Johannesburgu pod pomnikiem, który jest symbolem czegoś unikatowego - pamięci o naszych bohaterach, ofiarach polskiego męczeństwa oraz tego, że gospodarze tej ziemi również oddawali życie za Polskę" - mówił premier do Polonii w Kapsztadzie. Jak czytamy w komunikacie, podczas wizyty w Kapsztadzie premier zapoznał się także z ideą i celami funkcjonowania Domu Wyszehradzkiego. Ta instytucja jest symbolem współpracy Grupy Wyszehradzkiej z RPA. To pierwsza tego typu inicjatywa Grupy, promująca współpracę gospodarczą i kulturalną pomiędzy krajami Grupy i innymi krajami. Z budynku korzystają przede wszystkim pracownicy Wydziału Konsularnego, którzy mają możliwość odbywania regularnych dyżurów konsularnych, co jest istotne dla miejscowej Polonii, która dotychczas w każdej sprawie wymagającej pomocy konsularnej musiała udawać się do odległej o 1400 km Pretorii. W budynku odbywają się wydarzenia kulturalne oraz polonijne m.in.: koncerty muzyki Fryderyka Chopina, festiwal polskich filmów oraz seminarium gospodarcze poświęcone promocji turystycznych walorów Polski. W RPA mieszka kilkanaście tysięcy Polaków, w tym: ok. 4 tys. z emigracji wojennej; ok. 2 tys. z lat 60. i 70.; ok. 6 tys. emigrantów z lat 80. Obywatelstwo polskie ma ok. 10 tys. osób na stałe zamieszkałych w RPA. Mniej więcej połowa z nich jest też obywatelami RPA. W RPA działa 10 organizacji polonijnych. Oficjalną wizytę w Republice Południowej Afryki premier rozpoczął w środę. Po wizycie w RPA szef rządu uda się do Zambii.