Premier Morawiecki o zatrzymaniu Aleksieja Nawalnego: Szybka reakcja UE jest niezbędna

Aktualizacja

"Zatrzymanie Aleksieja Nawalnego to kolejna próba zastraszenia demokratycznej opozycji w Rosji. Szybka i jednoznaczna reakcja na poziomie UE jest niezbędna" - podkreślił premier Mateusz Morawiecki. Rosyjski opozycjonista został zatrzymany na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo po przylocie z Berlina.

Nawalny z żoną Julią na pokładzie samolotu, lecącego z Berlina do Moskwy
Nawalny z żoną Julią na pokładzie samolotu, lecącego z Berlina do MoskwyKUDRYAVTSEV/AFP East News

Rosyjski opozycjonista został zatrzymany w niedzielę, niespełna godzinę po tym, jak samolot linii rosyjskich lotniczych Pobieda, lecący z Berlina, wylądował na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo. Gdy Aleksiej Nawalny przechodził kontrolę paszportową, podeszli do niego policjanci, którzy zażądali, by poszedł z nimi i odmówili wyjaśnienia, czy jest zatrzymany. Policjanci nie pozwolili, by Nawalnemu towarzyszyła adwokat Olga Michajłowa, która razem z nim przyleciała z Berlina.Nawalny przyleciał do Moskwy po leczeniu w Niemczech, dokąd trafił w sierpniu 2020 roku w stanie krytycznym w wyniku użycia przeciwko niemu w Rosji bojowego środka chemicznego z grupy nowiczoków - trucizn opracowanych przez chemików jeszcze w ZSRR.

Federalna Służba Więzienna (FSIN) przekazała, że pozostanie on w areszcie do decyzji sądu.

Reakcja polskich władz

"Zatrzymanie @Navalny to kolejna próba zastraszenia demokratycznej opozycji w Rosji. Szybka i jednoznaczna reakcja na poziomie UE jest niezbędna" - napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki. Premier podkreślił, że poszanowanie praw obywatelskich stanowi podstawy demokracji. "Apeluję do władz w Rosji o natychmiastowe uwolnienie zatrzymanego" - dodał.

Głos w sprawie zabrał również prezydent.

"Postępowanie władz rosyjskich wobec Aleksieja Nawalnego nie może nie mieć konsekwencji dla relacji społeczności międzynarodowej z tym krajem. W imieniu Polski - członka Rady Praw Człowieka ONZ, apeluję o międzynarodową solidarność w tej sytuacji" - oświadczył Andrzej Duda.

Na zatrzymanie Nawalnego zareagował też szef polskiego MSZ Zbigniew Rau.

"Zdecydowanie potępiam zatrzymanie Nawalnego i czekamy na jego natychmiastowe uwolnienie. Wyrażam solidarność ze wszystkimi Rosjanami, którym bliskie są ideały aresztowanego rosyjskiego opozycjonisty. Aleksiej, trzymaj się!" - podkreślił.

Szef RE: Zatrzymanie jest niedopuszczalne

Wcześniej również Szef Rady Europejskiej wezwał Rosję do natychmiastowego uwolnienia Nawalnego. "Zatrzymanie jest niedopuszczalne" - napisał Charles Michel.

Tusk: Nie złamali go trucizną, nie złamią więzieniem

Głos po zatrzymaniu Nawalnego zabrał też Donald Tusk.

"Nie złamali Nawalnego trucizną, nie złamią go więzieniem. Niech nasza solidarność będzie jego siłą" - zaapelował szef EPL i były premier Polski.

Wspólne oświadczenie państw bałtyckich: Haniebny akt

Zatrzymanie Nawalnego potępiły też wspólnie państwa bałtyckie. Litwa, Łotwa i Estonia wezwały do nałożenia środków restrykcyjnych na Rosję w związku z aresztowaniem opozycjonisty.

Szefowie dyplomacji państw bałtyckich zamieścili na Twitterze oświadczenie, w którym napisali, że zatrzymanie Nawalnego jest dla nich całkowicie nie do przyjęcia. "Żądamy jego natychmiastowego uwolnienia. Unia Europejska powinna działać szybko, a jeśli nie zostanie zwolniony, trzeba rozważyć podjęcie działań w odpowiedzi na ten haniebny akt" - czytamy we wpisie. "Wygląda na to, że Aleksiej Nawalny, który odważył się rzucić wyzwanie władzom, popełnił kolejny niewybaczalny w oczach Moskwy błąd - przeżył, a nawet więcej, bo oświadczył kto go zaatakował" - podkreślił szef litewskiej dyplomacji Gabrielius Landsbergis. Zapowiedział, że Litwa od razu poruszy kwestie możliwej odpowiedzi ze strony UE.

Halicki: Uruchomiłem procedurę szybkiej debaty w PE

Europoseł Andrzej Halicki (PO) poinformował, że uruchomił procedurę szybkiej debaty w PE w sprawie zatrzymania Nawalnego. Określił działania władz Rosji jako "haniebne i autorytarne".

"Nawalny bezprawnie zatrzymany przez policję po powrocie do Rosji. To haniebne i autorytarne metody Putina. UE musi działać szybko. Uruchomiłem już procedurę szybkiej debaty w Parlamencie Europejskim, po której powinny nastąpić precyzyjne działania Rady i Komisji" - napisał Halicki na Twitterze.

Zatrzymanie Aleksieja Nawalnego na lotnisku w Moskwie

Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny został w niedzielę zatrzymany podczas kontroli paszportowej na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie, po przylocie z Berlina.

Samolot z Berlina miał lądować w niedzielę na innym moskiewskim lotnisku - Wnukowo, ale w ostatniej chwili został przekierowany na Szeremietiewo. Przedostanie się z jednego lotniska na drugie wymaga przejechania ponad 60 km. Władze Wnukowa powołały się na względy techniczne.
Samolot z Berlina miał lądować w niedzielę na innym moskiewskim lotnisku - Wnukowo, ale w ostatniej chwili został przekierowany na Szeremietiewo. Przedostanie się z jednego lotniska na drugie wymaga przejechania ponad 60 km. Władze Wnukowa powołały się na względy techniczne.
- Aleksiej powiedział dzisiaj, że nie boi się. Ja też się nie boję. Apeluję do was wszystkich, byście się nie bali - powiedziała żona Nawalnego, Julia po jego zatrzymaniu, zwracając się do zwolenników polityka, którzy dojechali na Szeremietiewo.
- Aleksiej powiedział dzisiaj, że nie boi się. Ja też się nie boję. Apeluję do was wszystkich, byście się nie bali - powiedziała żona Nawalnego, Julia po jego zatrzymaniu, zwracając się do zwolenników polityka, którzy dojechali na Szeremietiewo.
Opozycjonista po wylądowaniu w Moskwie mówił, że nie boi się powrotu. Krótkiej wypowiedzi Nawalny zdołał udzielić przed podejściem do kontroli paszportowej. - Jestem absolutnie szczęśliwy, że przyleciałem. To mój najszczęśliwszy dzień w ciągu ostatnich pięciu miesięcy - powiedział. Sprawy karne wszczęte wobec niego określił jako sfingowane.
Opozycjonista po wylądowaniu w Moskwie mówił, że nie boi się powrotu. Krótkiej wypowiedzi Nawalny zdołał udzielić przed podejściem do kontroli paszportowej. - Jestem absolutnie szczęśliwy, że przyleciałem. To mój najszczęśliwszy dzień w ciągu ostatnich pięciu miesięcy - powiedział. Sprawy karne wszczęte wobec niego określił jako sfingowane.
Chwilę później zatrzymanie opozycjonisty potwierdziła Federalna Służba Więzienna (FSIN), która oznajmiła, że Nawalny jest od 29 grudnia 2020 roku poszukiwany listem gończym. FSIN, która twierdzi, że opozycjonista narusza warunki zawieszenia wykonania kary sprzed pięciu lat, oświadczyła, że sąd "określi dalszy środek zapobiegawczy". Nawalny "do decyzji sądu będzie znajdował się w areszcie" - dodały służby więzienne. Nie wyjaśniły, kiedy zapadnie decyzja sądu.
Chwilę później zatrzymanie opozycjonisty potwierdziła Federalna Służba Więzienna (FSIN), która oznajmiła, że Nawalny jest od 29 grudnia 2020 roku poszukiwany listem gończym. FSIN, która twierdzi, że opozycjonista narusza warunki zawieszenia wykonania kary sprzed pięciu lat, oświadczyła, że sąd "określi dalszy środek zapobiegawczy". Nawalny "do decyzji sądu będzie znajdował się w areszcie" - dodały służby więzienne. Nie wyjaśniły, kiedy zapadnie decyzja sądu.
Kilkaset osób - zwolenników i współpracowników Nawalnego - przyjechało na Wnukowo powitać Nawalnego. Na lotnisko skierowano liczne siły policyjne, w tym siły specjalne - OMON.
Kilkaset osób - zwolenników i współpracowników Nawalnego - przyjechało na Wnukowo powitać Nawalnego. Na lotnisko skierowano liczne siły policyjne, w tym siły specjalne - OMON. Associated PressEast News
Według portalu OWD-Info, monitorującego zatrzymania w Rosji, policjanci na Wnukowie zatrzymali 58 osób.
Według portalu OWD-Info, monitorującego zatrzymania w Rosji, policjanci na Wnukowie zatrzymali 58 osób.Associated PressEast News
Nawalny wrócił do kraju po pięciomiesięcznym pobycie w Niemczech, gdzie był leczony po próbie otrucia chemicznym środkiem bojowym - nowiczok.
Nawalny wrócił do kraju po pięciomiesięcznym pobycie w Niemczech, gdzie był leczony po próbie otrucia chemicznym środkiem bojowym - nowiczok. AA/ABACAEast News
Opozycjonista został zatrzymany niespełna godzinę po tym, jak samolot rosyjskich linii Pobieda, lecący z Berlina, wylądował na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo. Gdy Nawalny przechodził kontrolę paszportową, podeszli do niego policjanci, którzy zażądali, by poszedł z nimi i odmówili wyjaśnienia, czy jest zatrzymany. Policjanci nie pozwolili, by towarzyszyła mu adwokat Olga Michajłowa, która razem z nim przyleciała z Berlina.
Opozycjonista został zatrzymany niespełna godzinę po tym, jak samolot rosyjskich linii Pobieda, lecący z Berlina, wylądował na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo. Gdy Nawalny przechodził kontrolę paszportową, podeszli do niego policjanci, którzy zażądali, by poszedł z nimi i odmówili wyjaśnienia, czy jest zatrzymany. Policjanci nie pozwolili, by towarzyszyła mu adwokat Olga Michajłowa, która razem z nim przyleciała z Berlina.

Borell: Upolitycznienie sądownictwa niedopuszczalne

"Władze Rosji muszą szanować prawa Aleksieja Nawalnego i natychmiast go uwolnić. Upolitycznienie sądownictwa jest niedopuszczalne" - napisał z kolei szef dyplomacji UE Josep Borrell.

Apel ze Stanów Zjednoczonych

Doradca amerykańskiego prezydenta elekta Joe Bidena - Jake Sullivan, wezwał w niedzielę władze Rosji do natychmiastowego uwolnienia rosyjskiego opozycjonisty.

"Nawalny powinien zostać natychmiast uwolniony, a sprawcy oburzającego ataku na jego życie muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Ataki Kremla na Nawalnego są nie tylko łamaniem praw człowieka, ale zniewagą dla Rosjan, którzy chcą, by ich głos został usłyszany" - napisał na Twitterze Sullivan.

zdjęcie
zdjęcie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?