Szef mongolskiego rządu jechał konno w czasie zamieci, gdy nagle jego koń się spłoszył i zrzucił jeźdźca. Premier miał na sobie buty do chodzenia po śniegu, niedostosowane do strzemion i zdaniem rzecznika rządu to miało być przyczyną upadku. Sandż Bajar doznał poważnych obrażeń kręgosłupa - podał rzecznik rządu - i nie jest wykluczone, że potrzebować będzie pomocy zagranicznych lekarzy. Obecnie nie ma jednak planów wysłania premiera na leczenie za granicą ze względu na pilne zadania w kraju - zastrzegł rzecznik. Sandż Bajar objął urząd w 2007 roku. Jego rząd obecnie prowadzi rozmowy na temat dwóch wielkich projektów, związanych z eksploatacją złóż miedzi i węgla w Mongolii.