Aso wypowiedział się na ten temat w rozmowie z dziennikarzami w Tokio, powołując się na dane wywiadu. Według szefa japońskiego rządu, mimo hospitalizacji, Kim jest jednak nadal w stanie podejmować decyzje. Stan zdrowia północnokoreańskiego lidera "nie jest jednak dobry" - ocenił Aso. Japońska sieć telewizyjna Fuji TV w poniedziałek podała, że władze w Phenianie sprowadziły do kraju jednego ze znanych francuskich neurochirurgów. Z lekarzem skontaktował się osobiście najstarszy syn Kim Dzong Ila - Kim Dzong Nam. Lekarz po spotkaniu z wysłannikiem Phenianu niemal natychmiast wyjechał do Pekinu, skąd prawdopodobnie udał się do Korei Północnej. Zachodnie źródła sądzą, że latem 66-letni Kim Dzong Il mógł przejść udar mózgu. Korea Północna uznaje jednak wszelkie tego rodzaju spekulację za "z gruntu fałszywe".