"Oni (zbrojne ugrupowania palestyńskie) próbują sprawdzać naszą wolę i determinację i przekonają się, że ten rząd, armia i naród izraelski mają żelazną wolę, by bronić swojego kraju" - powiedział premier przed wejściem na pokład samolotu lecącego do Moskwy. Netanjahu udaje się z jednodniową wizytą do stolicy Rosji, gdzie ma odbyć rozmowy z przywódcami tego kraju. Wcześniej informowano, że premier odłożył swój wyjazd w następstwie zamachu terrorystycznego, do którego doszło w środę w Jerozolimie. W ataku, o który izraelska policja obwinia palestyńskich bojowników, zginęła kobieta, a około 40 osób zostało rannych. Władze mówią, że był to pierwszy duży zamach bombowy w Jerozolimie od siedmiu lat. W ostatnich dniach wzrosła przemoc wzdłuż granicy Izraela z rządzoną przez radykalny Hamas Strefą Gazy. Tymczasem rząd Hamasu ogłosił w środę, że jest zdeterminowany przywrócić spokój na terytoriach palestyńskich.