Bennet - jak sam zapowiedział przed wylotem - spotka się w poniedziałek z rządzącym de facto krajem księciem koronnym Abu Zabi Mohammedem ibn Zajedem, by omówić sposoby wzmocnienia współpracy i pogłębienia więzi gospodarczych i handlowych. Z Izraela wyleciała zmniejszona delegacja, w której nie ma dziennikarzy ze względu na obawy związane z wariantem Omikron koronawirusa.Zdaniem komentatorów wizyta Beneta nieprzypadkowo ma miejsce w czasie, gdy Izrael i jego sojusznicy w Zatoce Perskiej niepokoją się programem nuklearnym Iranu. Izrael ostrzega przed Iranem W ostatnich tygodniach szef izraelskiej dyplomacji Jair Lapid, minister obrony Beni Ganc i szef Mosadu Dawid Barnea spotkali się z sojusznikami w Europie, USA i na Bliskim Wschodzie, by naciskać na bardziej stanowcze podejście w kwestii Iranu, który Izrael uważa za swojego największego wroga. Nie będąc stroną rozmów w Wiedniu, mających na celu ożywienie porozumienia nuklearnego z 2015 roku między Iranem a sześcioma światowymi mocarstwami, Izrael zwrócił się do swoich sojuszników o pomoc w powstrzymaniu irańskiego programu nuklearnego.W zeszłym tygodniu negocjacje wiedeńskie ponownie utknęły w martwym punkcie z powodu twardego stanowiska Iranu. Premier Izraela: Widziałem potencjał Przez lata stosunki między Izraelem a ZEA nie były jawne, a za prezydentury Donalda Trumpa USA pomogły wynegocjować tzw. porozumienie Abrahama, które doprowadziło do ustanowienia stosunków dyplomatycznych między Izraelem i ZEA, zaś w dalszej konsekwencji przyczyniło się do nawiązania stosunków między Izraelem a Bahrajnem, Sudanem i Marokiem w 2020 roku.Porozumienia te są często uznawane za jedne z największych osiągnięć Trumpa i ówczesnego premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Sam Netanjahu planował kilkakrotnie udać się do ZEA, zanim jego 12-letnie rządy zakończyły się w czerwcu br.- W ciągu zaledwie jednego roku od normalizacji naszych relacji już widziałem niezwykły potencjał partnerstwa Izrael-ZEA. A to dopiero początek - powiedział Bennet na krótko przed startem. W czerwcu br. Lapid odwiedził ZEA i zainaugurował działanie ambasady Izraela w Abu Zabi. ZEA są pierwszym państwem Zatoki Perskiej i trzecim krajem arabskim - po Egipcie i Jordanii - który ustanowił stosunki dyplomatyczne z Izraelem, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony Autonomii Palestyńskiej, Iranu i Turcji.Według ekspertów normalizacja stosunków między państwami Zatoki Perskiej a Izraelem wynika z dzielonej z Izraelem niechęci do Iranu i przedłożenie jej nad tradycyjne poparcie dla kwestii palestyńskiej.