- Postanowiliśmy przeprowadzić operację po zaakceptowaniu propozycji Egiptu w sprawie zawieszenia broni, po rozejmie humanitarnym, o który zwrócił się ONZ, ale Hamas nadal strzelał - powiedział Netanjahu w obecności przedstawicieli mediów podczas posiedzenia jego gabinetu w siedzibie Ministerstwa Obrony w Tel Awiwie. Decyzję o wkroczeniu do Strefy Gazy - dodał izraelski premier - "podjęliśmy świadomi tego, że cena, jaką trzeba będzie zapłacić może być wysoka", przy czym "nie ma 100-procentowych gwarancji sukcesu", jednak "była ona niezbędna". "Izrael znalazł się w sytuacji nie do zniesienia" Jednym z głównych celów izraelskiej ofensywy jest zniszczenie tuneli, które bojownicy Hamasu wiercą pod granicą izraelską z zamiarem dokonywania ataków na izraelskie osiedla. Ofensywa lądowa ma również doprowadzić do zniszczenia maksymalnej liczby wyrzutni rakietowych Hamasu i innych zbrojnych grup działających na terenie Strefy Gazy. Netanjahu poinformował media, iż w ostatnich godzinach rozmawiał z kilkoma zagranicznymi przywódcami i wyjaśniał im, że "Izrael znalazł się w sytuacji nie do zniesienia". Nalegał, aby wspólnota międzynarodowa uznała, że jego kraj "walczy, zachowując umiar, przeciwko międzynarodowej organizacji morderców". - Naszym celem - podkreślił - jest zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom Izraela i przywrócenie spokoju w kraju. - Walczymy wyłącznie przeciwko terrorystom i nie przeciwko osobom niezamieszanym w konflikt - zapewniał Netanjahu. Przyznał też, że międzynarodowa krytyka przypadkowych ofiar konfliktu jest "nieunikniona", ale obarczył odpowiedzialnością za te ofiary "Hamas i wyłącznie Hamas". Izrael chroniony Żelazną Kopułą Ze swej strony izraelski minister obrony Mosze Jaalon zapowiedział, że "Hamas drogo zapłaci zanim przestanie wystrzeliwać rakiety", a izraelska operacja wojskowa "będzie trwała tyle, ile będzie trzeba, aby przywrócić Izraelowi spokój". W toku działań lądowych rozpoczętych w czwartek późnym wieczorem przez wojsko izraelskie w Strefie Gazy zginęło kolejnych 23 Palestyńczyków oraz jeden żołnierz izraelski. Zwiększa to liczbę śmiertelnych ofiar izraelskiej ofensywy do 265 osób po stronie palestyńskiej, a liczbę rannych do 2000. Są to w ogromnej większości osoby cywilne. W toku rozpoczętej 8 lipca trzeciej od 2007 roku (rok objęcia władzy w Gazie przez Hamas) izraelskiej ofensywy, której celem jest Strefa Gazy, po stronie izraelskiej zginął po wkroczeniu wojsk izraelskich do Strefy jeden izraelski żołnierz, a wcześniej - wskutek palestyńskiego ostrzału rakietowego - jeden cywil. Bezpieczeństwo ludności Izraela zapewnia bardzo skuteczny, jak wykazała dotychczasowa praktyka, system przechwytywania i niszczenia rakiet zwany Żelazną Kopułą.