- Chcę, żeby Europa też wystąpiła z jakimiś propozycjami rozwiązań, a nie tylko udawała, że to wyłącznie problem Irlandii - powiedział Cowen w wywiadzie dla irlandzkiego radia RTE. - Chciałbym, żeby Irlandia w dalszym ciągu była konstruktywnym członkiem Unii Europejskiej. (...) Mocno wierzę, że przyszłość Irlandii leży w sercu Unii Europejskiej - zapewniał szef irlandzkiego rządu. Cowen uznał jednak, że musi teraz wykorzystać swą pozycję, aby nie dopuścić do tego, by interesy Irlandii zostały zagrożone. Unia i jej wszystkie kraje członkowskie powinny "okazać solidarność i wolę współpracy" w poszukiwaniu rozwiązania. - Jest faktem, że nie istnieje żadne oczywiste rozwiązanie - dodał premier i ostrzegł, że jeśli wszystko pozostanie po staremu, Traktat Lizboński nie będzie mógł wejść w życie.