Rodzina okazała się ważniejsza od rządu, przez pewien czas gabinetem będzie musiał więc kierować któryś z wicepremierów. Zgodnie z fińskim prawem mężczyzna może wziąć do trzech tygodni wolnego z okazji powiększenia się jego rodziny. Na razie nie wiadomo czy premier wykorzysta - cały urlop czy tylko jego część.