"Wspólnie zrobiliśmy wiele dla naszego państwa i narodu, ale musimy iść naprzód. Proszę o przyjęcie mojej dymisji. Czeka nas jeszcze wiele wyzwań i pracy" - oświadczył Jaceniuk. Swoją dymisję zapowiedział już w niedzielę. Nowym kandydatem Wołodymyr Hrojsman Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko przedstawił w czwartek kandydaturę przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Hrojsmana na stanowisko nowego premiera. Szef państwa zapewnił, że kierowany przez niego rządu będzie kontynuował politykę zbliżenia z Zachodem. "Wołodymyr Hrojsman jest politykiem nowego pokolenia. Będzie on najmłodszym premierem Ukrainy. Ma jednak ogromne doświadczenie w zarządzaniu. Był jednym z najlepszych merów i jest jednym z najlepszych fachowców w dziedzinie decentralizacji. Pełnienie funkcji przewodniczącego parlamentu także nie należy do łatwej pracy" - mówił Poroszenko występując w Radzie Najwyższej. Prezydent oświadczył, że oczekuje od nowego rządu zdecydowanych działań na rzecz reform, wzrostu gospodarczy oraz dobrobytu obywateli. "Kluczowym zadaniem jest odzyskanie kontroli Ukrainy nad Donbasem i Krymem" - podkreślił. Kurs na integrację europejską Ukrainy "Nowy rząd, tak jak i poprzedni, będzie kontynuował kurs na integrację europejską Ukrainy" - zapewnił Poroszenko. Prezydent podziękował Jaceniukowi za jego pracę i zaznaczył, że żaden rząd nie działał w tak trudnych warunkach, jak jego gabinet. "Chciałbym też podziękować Arsenijowi Jaceniukowi za cywilizowane rozwiązanie kryzysu politycznego, które w pełni odpowiada europejskim tradycjom kultury politycznej" - powiedział. Poroszenko poinformował jednocześnie, że zaproponował parlamentowi zatwierdzenie na stanowisku ministra obrony dotychczasowego szefa tego resortu Stepana Połtoraka, a na stanowisku szefa MSZ Pawła Klimkina. Są to stanowiska należące do tzw. puli prezydenta.Hrojsman: Mój rząd nie będzie tolerował korupcji "Ten rząd i te władze mają przynieść Ukrainie nową jakość i zapewnić niezmienność kursu integracji europejskiej" - powiedział w parlamencie w Kijowie Wołodymyr Hrojsman, kandydat na szefa rządu. "Przysięgam, że ten rząd nie będzie tolerował korupcji, będzie odpowiedzialnie traktował zadania, które przed nim stoją i zapewni rozwój państwa" - dodał. Polityk podkreślił, iż przykład sąsiednich państw pokazuje, że i Ukraina może przeprowadzić reformy, które doprowadzą do dogłębnej modernizacji kraju. "Ludzie chcą mieć perspektywy, władze, którym ufają oraz godne życie" - mówił kandydat na premiera. Hrojsman oświadczył, że nie dąży do zaszczytów, związanych z pełnieniem funkcji premiera. "Ale jestem gotów do wzięcia odpowiedzialności za los kraju" - podkreślił. Polityk uznał, że największymi zagrożeniami, przed którymi stoi Ukraina są: korupcja, nieefektywne zarządzanie i populizm. "Populizm jest nie mniej niebezpieczny od wroga, który znajduje się dziś na wschodniej Ukrainie" - powiedział.