Reklama

Praworządność w Unii Europejskiej. W pięciu krajach jest gorzej niż w Polsce

Polska zajęła 36. miejsce na 140 krajów w najnowszej edycji rankingu przygotowanego przez amerykańską organizację World Justice Project (WJP). W krajach Unii Europejskiej rządy prawa najgorzej mają się na Węgrzech. Jeszcze cztery kraje Unii są sklasyfikowane niżej niż Polska.

Od 2009 r. organizacja World Justice Project mierzy rozwój praworządności na świecie w oparciu o osiem czynników. Światowy Indeks Praworządności opiera się na powtarzanych co roku ankietach. W sprawie jakości rządów prawa w poszczególnych krajach przepytywani są prawnicy i eksperci oraz zwykli obywatele. 

Jak podkreślają autorzy zestawienia, już piąty rok z rzędu indeks praworządności na świecie słabnie. Według analizy w ostatnim roku w sześciu na dziesięć państw praworządność osłabła.

W UE najgorzej wypadają Węgry. W ostatnim roku notowania pogorszyły się w 61 proc. państw, zamieszkanych przez 4,4 mld ludzi. Według przyjętej metodyki Polska należy do mniejszości państw, które w bieżącym roku odnotowały niewielki wzrost wskaźników praworządności - o mniej niż 1 proc. 

Reklama

Polska w indeksie praworządności

W większości kategorii nasz kraj klasyfikowany jest powyżej średniej globalnej, ale jednocześnie poniżej europejskiej. Polska najsłabiej wypada w "kontroli władzy wykonawczej", a jak wynika z porównania w ostatnich latach, spadek od 2015 r. jest znaczący. Autorzy indeksu zwracają uwagę na słabą kontrolę władzy ustawodawczej, sądownictwa oraz niezależnych instytucji audytorów. 

W Polsce stosunkowo nisko - poniżej średniej światowej - realizowane jest prawo społeczeństwa do informacji. Dość nisko sklasyfikowano nasz kraj pod względem swobód religijnych. Jeszcze słabiej pod względem prawa do prywatności. 

Powyżej średniej europejskiej, oceniono brak dyskryminacji w sądach cywilnych. Polska dobrze wypada pod względem porządku i (braku - red.) korupcji.

Trwa recesja praworządności

W skali globalnej najwyżej sklasyfikowanym krajem w tegorocznym rankingu jest Dania, następne miejsca zajmują Norwegia, Finlandia, Szwecja i Holandia

W pierwszej "10" są jeszcze Niemcy, Nowa Zelandia, Luksemburg, Estonia, Irlandia. Na drugim końcu jest Wenezuela, dalej Kambodża, Afganistan, Demokratyczna Republika Konga i Haiti.

W nich prawa podstawowe, jak wolność wypowiedzi, nie są chronione, a działania rządów nie podlegają kontroli społecznej.

W Europie najgorsza sytuacja jest na Węgrzech, które sklasyfikowano na 77. miejscu na świecie, między Sri Lanką i Panamą. Walcząca od 24 lutego z rosyjską inwazją Ukraina sklasyfikowana jest trzy "oczka" niżej niż Węgry Viktora Orbána. Ukrainę sklasyfikowano jednak w innym regionie, razem z państwami Azji Środkowej, i na ich tle wypada przyzwoicie. 

"Trendy autorytarne, jeszcze sprzed pandemii, nadal uderzają w rządy prawa. Słabnie kontrola władzy i poszanowanie praw człowieka" - podkreśla Elizabeth Andersen, dyrektor wykonawcza World Justice Project.

Jak zaznaczają autorzy zestawienia, od 2020 r. środki mające na celu zwalczanie pandemii koronawirusa, jak ograniczenia swobody przemieszczania się i nadzwyczajne uprawnienia dla rządów, osłabiają rządy prawa w wielu krajach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Polska | praworządność

Reklama

Reklama

Reklama