- Prawa narodu irańskiego do energii nuklearnej nie podlegają negocjacjom i będziemy współpracować w ramach wyznaczonych przez ONZ-owskie organizacje nadzorcze. Współpraca nuklearna z Iranem jest korzystna dla Zachodu - oświadczył irański prezydent. Wczoraj prezydent USA Barack Obama powiedział, że pozostaje coraz mniej czasu na rozwiązanie dyplomatyczne w sporze dotyczącym irańskiego programu nuklearnego, którego celem, zdaniem Zachodu, jest budowa broni atomowej. Iran twierdzi, że potrzebuje technologii nuklearnej do produkcji energii elektrycznej. Projekt porozumienia zaproponowany przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (MAEA) wzywa Iran do wysłania za granicę około 75 proc. swoich zapasów nisko wzbogaconego uranu, który mógłby posłużyć do budowy broni atomowej. Zapasy te zostałby poddane dalszemu wzbogaceniu w Rosji, a następnie przesłane do Francji, gdzie zrobiono by z nich paliwo do reaktora badawczego w Teheranie. Teheran odpowiedział na razie, że woli kupić za granicą paliwo do swojego reaktora.