Powodem jej rezygnacji było ujawnienie e-maila, z którego wynika, że policjanci, którzy użyli paralizatora, kłamali przed komisją śledczą badającą sprawę. Z maila przesyłanego pomiędzy wysokimi oficerami Królewskiej Policji Konnej (RCMP) wynika, że czterej policjanci, wbrew wcześniejszym zeznaniom, w drodze na lotnisko uzgodnili plan działań i postanowili użyć paralizatora, jeśli Polak nie będzie chciał z nimi współpracować. Prawniczka RCMP Helen Robert przepraszała za opóźnienie w przekazaniu e-maila i wyjaśniała, że choć był w jej posiadaniu, to otworzyła go dopiero teraz. Prawniczkę przesunięto do prac nad innymi sprawami rządowymi na jej własną prośbę. Policję przed komisją śledczą będzie teraz reprezentował inny prawnik, Mitchell Taylor - podaje tvp.info.