Prawa ręka Putina ma propozycję dla Elona Muska. "Tunel Putin - Trump"
"Nadszedł czas, aby po raz pierwszy w historii połączyć kontynenty - Rosję i Stany Zjednoczone" - zaproponował Kiriłł Dmitriew, specjalny przedstawiciel Kremla ds. współpracy z zagranicą. To właśnie jego Putin wysłał do Waszyngtonu w celu budowania stosunków z Donaldem Trumpem. Tunel biegnący przez Cieśninę Beringa, łączący Amerykę Północną z Azją, miałby zostać nazwany na cześć obu przywódców.

Wysłannik Putina zwrócił się z nieoczywistą propozycją w kierunku Elona Muska. Szczegóły zawarł we wpisie na platformie X.
"Tunel Putin - Trump". Z Moskwy popłynęła propozycja
"Elonie, wyobraź sobie, że USA i Rosja, Ameryka i Afroeurazja są połączone 'tunelem Putin - Trump' - 70-milową linią symbolizującą jedność" - napisał Kiriłł Dmitriew .
Według niego koszt projektu wyniósłby ponad 65 miliardów dolarów, ale technologia firmy The Boring Company, należącej do Muska, mogłaby obniżyć koszt do mniej niż 8 miliardów.
Dmitriew twierdzi również, że "tunel Putin - Trump" mógłby zostać ukończony w ciągu około ośmiu lat.
USA - Rosja. Propozycja tunelu Putin - Trump
"Tunel Putin - Trump otwiera wspólne możliwości rozwoju poprzez połączenia kolejowe i towarowe. Wspólne projekty między USA a Rosją tworzą miejsca pracy i stymulują gospodarkę. Rosyjska Federacja Rozwoju Nauki i Technologii oraz nasz Fundusz Arktyczny, wraz z naszymi partnerami międzynarodowymi, sfinansują budowę tunelu, oszczędzając miliardy dzięki wydajności firmy The Boring Company" - napisał.
Współpracownik Putina podkreślił, że kierowany przez niego Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich zainwestował już w budowę pierwszego w historii mostu kolejowego między Rosją a Chinami. Zaznaczył, że nadszedł czas, aby pójść o krok dalej i połączyć kontynenty - Azję i Amerykę Północną - po raz pierwszy w historii ludzkości.
"Zbudujmy razem przyszłość!" - zaapelował do Elona Muska.
Kiriłł Dmitriew, nazywany "prawą ręką" Władimira Putina, to urodzony w Kijowie i wykształcony na Harvardzie biznesmen, który coraz częściej pojawia się u boku - lub wręcz zastępuje - szefa rosyjskiej dyplomacji, Siergieja Ławrowa.
Jako bliski doradca Putina w lutym był członkiem delegacji Kremla, która w Rijadzie rozmawiała z Amerykanami na temat porozumienia dotyczącego zakończenia wojny w Ukrainie. Kilka tygodni później został pierwszym wysokim rangą przedstawicielem Kremla odwiedzającym Waszyngton od początku wojny.
Spotkanie Trump - Putin w Budapeszcie
W czwartekDonald Trump i Władimir Putin odbyli rozmowę telefoniczną i zgodzili się spotkać na Węgrzech, aby "położyć kres tej 'niesławnej' wojnie między Rosją a Ukrainą".
Prezydent USA stwierdził, że rozmowa była "bardzo owocna" i że jego rosyjski odpowiednik pogratulował mu sukcesu w Strefie Gazy.
Trump zapowiedział również, że omówi ewentualne nowe sankcje wobec Rosji z republikańskimi liderami w Kongresie USA. Szef sztabu Białego Domu zasugerował, że po rozmowie z Putinem "to nie jest idealny moment" na nowe ograniczenia.











