"Austria i Węgry zmierzają w jednym kierunku" - pisze prorządowy dziennik "Magyar Idoek", przytaczając słowa Orbana, że kwotowy system relokacyjny w ramach UE zdaniem obu krajów nie jest dobrym rozwiązaniem. "Zgodnym głosem: zamiast kwot ochrona granic" - czytamy w innym prorządowym dzienniku "Magyar Hirlap". "Austriacki kanclerz i węgierski premier są zgodni, że swoboda przemieszczania się w strefie Schengen jest możliwa tylko wtedy, jeśli obronimy granice zewnętrzne Europy. To głos zdrowego rozsądku, który słyszeliśmy już wcześniej w Europie Środkowej, ale bardziej na zachód nie jest to już tak jednoznaczne, przynajmniej dla elit politycznych" - twierdzi komentatorka gazety "Magyar Hirlap". Zauważa przy tym, że choć kwestią sporną w stosunkach Budapesztu z Wiedniem pozostaje przebudowa elektrowni atomowej w Paksu, czemu Austria się sprzeciwia, to nie jest to nowość, gdyż austriackie rządy zawsze konsekwentnie były przeciwne energii atomowej. "(...) Rządy austriacki i węgierski nigdy nie będą się zgadzać we wszystkim. (...) Istotny jest wzajemny szacunek, zdolność do dialogu między równymi sobie, a także zbieżne stanowisko w sprawie wielkich kwestii dotyczących europejskiego losu. W przypadku obecnego rządu austriackiego to wszystko jest, mamy więc powody do optymizmu. Na zachód od nas od czasu do czasu wszystkich przywódców pęta dyktatura +poprawności politycznej+, ale akurat Kurza w mniejszym stopniu(...)" - czytamy. Innym tematem, w którym prasa akcentuje różnicę zdań między Węgrami i Austrią, są przygotowywane przez Wiedeń ograniczenia w zasiłkach dla mieszkających za granicą dzieci osób pracujących w Austrii, co Węgry nazywają "dyskryminacją". Opozycyjny dziennik "Magyar Nemzet" zwrócił uwagę, że według Kurza Austria postępuje w tej kwestii zgodnie z unijnymi przepisami, zaś według Orbana należy przestrzegać zasady "co przysługuje, to przysługuje", ale Węgry nie będą Austrii "denuncjować". Według gazety, Orban w tej kwestii "ostrożnie przygadał Wiedniowi", ale "wsparcie pracujących za granicą Węgrów nie jest warte nowej wojny przeciw Zachodowi". Lewicowa gazeta "Nepszava" w tekście zatytułowanym "Austria-Węgry: remis" ocenia, że "nie nastąpiła zmiana w spornych sprawach stosunków austriacko-węgierskich". Dziennik odnotowuje też, że w poniedziałek wieczorem doszło do spotkania Orbana z austriackim przedsiębiorcą Heinrichem Peciną, byłym właścicielem liberalnego dziennika "Nepszabadsag", który zamknął tę gazetę. "O tym spotkaniu (rzecznik węgierskiego premiera) Bertalan Havasi powiedział tylko tyle, to Pecina poprosił o spotkanie z Orbanem" - czytamy. Z Budapesztu Małgorzata Wyrzykowska