Sąd w katalońskiej Geronie podał w wydanym w piątek oświadczeniu, że 48-letni Joan Vila Dilme i jego były pracodawca wypłacą łącznie 369 tys. euro rodzinom ofiar. Kwota ta zostanie pokryta z ubezpieczenia. Oskarżenie domagało się dla zabójcy 194 lat więzienia. Do zabójstw doszło w 2009 i 2010 roku w domu opieki w niewielkim miasteczku Olot w pobliżu granicy z Francją. Według werdyktu Vila Dilme nie dokonywał eutanazji z litości, lecz działał z premedytacją i świadomością tego, co czyni, a w niektórych przypadkach ze szczególną zaciekłością zmuszał ofiary do wypicia kwasu solnego, wybielacza, czy mieszaniny leków nasennych i insuliny, skazując ich na cierpienie przed śmiercią. Obrona powoływała się na fakt, że Vila Dilme cierpi na chorobę umysłową, ale sąd nie uznał okoliczności łagodzących.