Zastrzelony Chaled Chaffadżi to już druga w tym miesiącu ofiara śmiertelna spośród personelu Czerwonego Półksiężyca w Syrii. Dotychczas zginęło tam łącznie pięcioro pracowników tej organizacji. - Jesteśmy zdruzgotani. Śmierć Chaleda jest absolutnie nie do przyjęcia - podkreślił w oświadczeniu szef Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca, Abdul Rahman al-Attar. - Wszystkie strony (konfliktu zbrojnego w Syrii) muszą respektować pracowników organizacji pomocowych i symbole czerwonego krzyża i półksiężyca, a także umożliwić wolontariuszom Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca niesienie pomocy (...) bez narażania ich bezpieczeństwa - dodał. W Syrii od marca 2011 roku trwa powstanie przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od wybuchu rebelii w połowie marca 2011 roku w Syrii zabito kilkanaście tysięcy ludzi, w większości cywilów.