We Francji trwa walka z ogromnymi pożarami, które szaleją tam od od kilkunastu dni. Na pomoc w walce z żywiołem ruszyli strażacy z Polski, Niemiec, Grecji, Rumunii oraz Austria. Jak przekazał Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Barktowiak, to nasz kraj wysyła do akcji najwięcej ludzi i sprzętu - 146 strażaków i 49 wozów. Funkcjonariusze z modułów ze Szczecina i Wrocławia będą walczyli z żywiołem w rejonie Bordeaux, gdzie z pożarami walczy już około tysiąca miejscowych strażaków. Podobnie jak przed czterema laty w Szwecji, nasi strażacy są entuzjastycznie witani przez Francuzów. Na autostradzie, którą przejeżdżali mundurowi, pojawiały się napisy "Dziękujemy polskim strażakom". Na trasie pojawiły się też banery z napisem: "Powodzenia". Wcześniej za pomoc m.in. polskim funkcjonariuszom podziękował prezydent Francji Emmanuel Macron. Polscy strażacy we Francji. Jak długo potrwa akcja? Nie wiadomo jak długo potrwa akcja we Francji; będzie to uzależnione od pogody. O pomoc w akcji gaśniczej strona francuska poprosiła w środę za pośrednictwem instytucji europejskich. Wyjazd do Francji to 37. międzynarodowa misja Państwowej Straży Pożarnej.