"W związku z zadymieniem spowodowanym pożarami lasów na wyspie Evia, osoby z problemami układu oddechowego i/lub krążenia proszone są o pozostanie w domach lub ograniczenie swojej aktywności. Prosimy o śledzenie informacji na stronie ateny.msz.gov.pl" - zaapelowała ambasada na Twitterze. Ogień sięga 20 metrów Na Eubei, drugiej największej wyspie Grecji, z ogniem walczy prawie 230 strażaków, ochotnicy i wojsko. Strażacy korzystają ze wsparcia śmigłowców i samolotów. Płomienie sięgają 20 metrów. Trwa ewakuacja dwóch wiosek w środkowej części wyspy. Akcję gaśniczą utrudnia gęsty dym unoszący się w okolicy i silne wiatry. Wiele osób ma problemy z oddychaniem. Wcześniej ewakuowano duchownych z pobliskiego klasztoru. Na miejscu są wzmocnione siły strażackie - ponad 70 wozów, samoloty gaśnicze i helikoptery. Wiele ognisk zapalnych Dym i sadza z płonących lasów na Eubei dotarły nad Ateny, zanieczyszczając atmosferę. W całej Grecji jest wiele ognisk zapalnych. Znacznie poprawiła się sytuacja na wyspie Thasos na północy kraju i w Arcie, gdzie od rano strażacy walczyli z żywiołem. Dwa razy więcej pożarów Od lipca w Grecji wybuchło dwa razy więcej pożarów niż w ubiegłym roku. Największe szkody pożar spowodował na małej wyspie Elafonisos u wybrzeży Peloponezu. W ubiegłym roku w tragicznych pożarach w pobliżu Aten życie straciły 102 osoby. W ostatnich trzech dniach w całej Grecji straż pożarną wzywano w sumie do 182 pożarów. W czasie suchych letnich miesięcy w Grecji często dochodzi do pożarów. Władze już wcześniej informowały o możliwości ich wybuchu w tym tygodniu.