Z powodu pożaru statku w porcie Breivika zagrożone jest funkcjonowanie szpitala uniwersyteckiego w Tromsö - alarmują norweskie media. Pracownicy porannej zmiany nie byli wstanie dotrzeć do pracy. Władze kliniki rozważają czasowe zamknięcie niektórych oddziałów oraz przesunięcie zaplanowanych operacji. Pożar na pokładzie rosyjskiego trawlera wybuchł w środę. Na nim znajduje się zbiornik amoniaku, który grozi wybuchem. Stąd wprowadzona strefa ewakuacji w promieniu 300 metrów. Według służb ratunkowych, pożar na statku został spowodowany pracami spawalniczymi. Ogień szybko rozprzestrzenił się po wciągniętych na pokład sieciach rybackich. Po ponad dobie nadal nie został opanowany. Strażacy nie są w stanie wejść na podkład. Trudno więc określić, czy płomienie są blisko zbiornika z amoniakiem. Statek już zaczął się przechylać, jest skazany na zatonięcie. Joanna Potocka