Chodzi o pole gazowe zlokalizowane w Urengoju w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym na terenie Rosji. Jest to największe pole gazowe w Rosji, w całości należące do Gazpromu. Jak podaje serwis pravdaurfo.ru, incydent potwierdza sama firma, wskazując, że sytuację już opanowano. Jak czytamy, doszło do pęknięcia rury na jednym z odcinków przesyłowych. W tym miejscu natychmiast wybuchł pożar, którego zasięg trudno oszacować. Gazprom zapewnia, że pożar ugaszono tuż po godzinie 2:00 w nocy, a już 50 minut później przywrócono funkcjonowanie zakładu. Pożar widoczny na nagraniach W taki stan rzeczy wątpi serwis apostrophe.ua, który wskazuje, że pożar był gigantyczny, co musiało odbić się na pracy zakładu, a w konsekwencji zakłóci dostawy gazu. Zasięg pożaru widać również na udostępnianych w sieci nagraniach. Złoże gazowe Urengoj w regionie Jamalsko-Nienieckim to drugie co do wielkości złoże gazu na świecie - wskazuje euroweeklynews.com. Jak przypomina, powołując się na raport Interfaxu, w sierpniu zeszłego roku w związku z potężnym pożarem kompleksu gazowo-chemicznego Gazpromu w Urengoju ograniczono dostawy gazociągiem jamalskim. To, jak czytamy, odbiło się na rynku, podnosząc ceny o kilka procent.