O wybuchu pożaru miało poinformować źródło rosyjskiej agencji Interfax. "Podstacja transformatorowa płonie na terenie Centralnego Instytutu Aerohydrodynamicznego (TsAGI) im. N.E. Żukowskiego w regionie moskiewskim" - podano w sobotę rano. Płomienie pojawiły się na obszarze 30 m kwadratowych. Według cytowanego źródła żywioł został już opanowany. Nie ma żadnych doniesień o ofiarach. Położony pod Moskwą instytut założony został w 1918 roku przez pioniera rosyjskiego lotnictwa Nikołaja Żukowskiego. TsAGI brało udział udział m.in. w projektach rakiety Energia, promu kosmicznego Buran, a w ostatnich latach pracowało nad śmigłowcami. Seria pożarów w Rosji Sobotni pożar w Centrum Aerohydrodynamiki Żukowskiego nie jest pierwszym, który wybuchł w Federacji Rosyjskiej po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Wcześniej, 21 kwietnia płomienie pojawiły się w instytucie produkującym części do rakiet Iskander w Twerze (150 km od Moskwy), później w Dmitrowskim Kombinacie Chemicznym w mieście Kineszma, 400 kilometrów od stolicy. Pierwszego maja wybuchł pożar w zakładzie w Permie na Uralu, gdzie produkowane są elementy m.in. do systemów rakietowych Grad i Smiercz. Trzy dni później spłonął magazyn o powierzchni 33 800 metrów kwadratowych, który według doniesień medialnych jest magazynem prokremlowskiego wydawnictwa "Prosveshchenie". Czwartego maja w zakładzie na terenie Niżnego Nowogrodu spłonął skład rozpuszczalników.