Informacje o pożarze w pięciopiętrowym budynku przy Emperor's Gate funkcjonariusze straży pożarnej otrzymali kilka minut po północy. Gdy przybyli na miejsce okazało się, że ogień opanował kilka poziomów apartamentowca. - Ogień rozprzestrzenił się z parteru na najwyższe piętro i dach. Załogi ciężko pracują, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się ognia na sąsiednie budynki - przekazał Stave Colling dowodzący akcją ratunkową. - Drogi są zamknięte i prawdopodobnie taka sytuacja utrzyma się aż do porannych godzin szczytu, dlatego zaleca się kierowcom unikanie tego obszaru. Nie ma to wpływu na usługi kolejowe, te będą kursować normalnie - dodał. Na miejscu zdarzenia z ogniem walczyli strażacy z londyńskich Kensington, Fulham, Battersea, Hammersmith, Chelsea, North Kensington. Sytuację udało się opanować około godziny 4:40. Pożar w Londynie. Mieszkańcy zatruci dymem W wyniku pożaru do szpitala trafiło jedenaście osób, wszystkie miały objawy zatrucia dymem. Z budynku i pobliskich zabudowań ewakuowanych zostało 130 osób. "Dwie osoby zostały uratowane z mieszkania na drugim piętrze za pomocą drabiny o długości 13,5 metra, dwie kolejne uwolniono z mieszkania na czwartym piętrze za pomocą drabiny obrotowej. Jedna osoba została uratowana z mieszkania na pierwszym piętrze przez ekipy korzystające z krótkiej drabiny wysuwanej" - napisano w komunikacie londyńskiej straży pożarnej. Przyczyna pożaru na tę chwilę nie jest znana. Na miejscu pracują śledczy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!