Flynt przedstawił swoją ofertę na łamach niedzielnego "Washington Post" w formie całostronicowego płatnego ogłoszenia. - Czy możesz dostarczyć dokumenty dowodzące niedozwolonego lub intymnego związku z członkiem Kongresu, senatorem, albo innym prominentnym urzędnikiem państwowym? Larry Flynt i magazyn "Hustler" zapłaci ci 1 milion dolarów, jeżeli postanowimy opublikować twoją zweryfikowaną historię i użyć twój materiał" - czytamy w ogłoszeniu. Flynt podał w nim numer telefonu redakcji i jej adres e-mailowy, oraz zapewnił dyskrecję wszystkim, którzy będą dzwonić i pisać w odpowiedzi na propozycję. Osławiony wydawca przedstawił już podobną ofertę w 1998 roku, po ujawnieniu intymnych kontaktów ówczesnego prezydenta ze stażystką . Oskarżył wtedy republikańską większość w Kongresie, która uchwaliła impeachment (parlamentarne oskarżenie) Clintona, o hipokryzję, sugerując, iż moralizujący Republikanie też pozwalają sobie na pozamałżeńskie romanse. Wkrótce do zdradzenia żony przyznał się publicznie i zrezygnował z mandatu republikański kongresman . Kandydował on wówczas na stanowisko przewodniczącego Izby Reprezentantów po dymisji Newta Gingricha.