Komitet mają utworzyć senatorowie, posłowie, działacze organizacji pozarządowych z Polski i przedstawiciele organizacji polonijnych z zagranicy. Celem Komitetu jest - według Grupy Inicjatywnej - wsparcie Polaków na Białorusi w obliczu obecnej fali szykan ze strony reżimu Aleksandra Łukaszenki, także zebranie środków na kontynuację działalności Związku Polaków na Białorusi w sytuacji zaboru związkowego mienia przez białoruskie władze. Komitet będzie pozyskiwał fundusze na ten cel poprzez zbiórkę publiczną. Do Grupy Inicjatywnej wchodzą: Agnieszka Romaszewska, Emilia Chmielowa, Eliza Dzwonkiewicz, Joanna Kędzierska, Marek Bućko, Michał Dworczyk, Radosław Poraj-Różecki, Tomasz Pisula. Według Michała Dworczyka z zarządu Stowarzyszenia Wspólnota Polska, do Komitetu miałyby wejść osoby związane z Fundacją Pomocy Polakom na Wschodzie, Fundacją Wolność i Demokracja, telewizją Biełsat oraz Polskim Radiem dla Zagranicy. Jak powiedział Dworczyk, inicjatorzy zaprosili do udziału w Komitecie członków sejmowej i senackiej komisji zajmujących się kontaktami z Polakami za granicą. "Mamy pozytywne odpowiedzi od wicemarszałka Senatu Zbigniewa Romaszewskiego, wiceprzewodniczącego senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą Łukasza Abgarowicza oraz wiceprzewodniczącego sejmowej Komisji Łączności z Polakami za Granicą Adama Lipińskiego" - zaznaczył. W poniedziałek milicja białoruska zatrzymano 40 działaczy Związku Polaków na Białorusi, którzy jechali na wstępną rozprawę sądową dotyczącą Domu Polskiego w Iwieńcu. Szefowa ZPB Andżelika Borys została skazana na karę grzywny - ponad milion białoruskich rubli (ok. 1 tys. złotych). Trzem innym czołowym działaczom ZBP - wiceprezesowi Związku Mieczysławowi Jaśkiewiczowi, prezesowi Rady Naczelnej Andrzejowi Poczobutowi i rzecznikowi ZPB Igorowi Bancerowi - wymierzono za udział w demonstracji w obronie Domu Polskiego w Iwieńcu po 5 dni aresztu. W środę sąd w Wołożynie przekazał ostatecznie Dom Polski w Iwieńcu uznawanemu przez Mińsk Związkowi Polaków na Białorusi, którym kieruje Stanisław Siemaszka. Jeszcze przed rozprawą znów zatrzymanych zostało 30 działaczy ZPB udających się do Wołożyna, w tym samą Borys, która była przez dyrektor Domu Polskiego Teresę Sobol zgłoszona jako świadek w sprawie. W środę również specjalną uchwałę potępiającą działania władz białoruskich wobec działaczy ZPB przyjął Sejm. Posłowie wezwali też w uchwale Białoruś do poszanowania praw człowieka i obywatela.