Polskę w Litomierzycach reprezentował minister Tomasz Siemoniak. Oświadczenie podpisane przez ministrów obrony głosi, że Wyszehradzka Grupa Bojowa Unii Europejskiej będzie liczyć 3 tys. żołnierzy i będzie podlegała organom Unii Europejskiej. Minister Siemoniak poinformował na konferencji prasowej, że "na jej czele stanie polski oficer, a polski kontyngent będzie liczył 1200 żołnierzy". Deklarację potwierdzającą powstanie jednostki podpisali w kwietniu szefowie sztabów armii w czeskim Mikulove. Każdy kraj wystawi kontyngent w zależności od swoich możliwości. Prócz zadań operacyjnych jednostka będzie pomagała ludności w walce z klęskami żywiołowymi. Ministrowie opowiedzieli się za wspólnymi zakupami sprzętu bojowego na potrzeby nowej jednostki oraz współpracą w ramach unijnej inicjatywy "pooling and sharing" i analogicznego natowskiego projektu "smart defence", które zakładają uzyskiwanie zdolności obronnych w ramach projektów wielonarodowych. Pozwoli to na oszczędności budżetowe w poszczególnych państwach. Czeski minister obrony Alexandr Vondra powiedział, że po zakończeniu misji w Afganistanie, w której uczestniczy 3600 żołnierzy z państw Grupy Wyszehradzkiej, Czechy, Słowacja, Węgry i Polska przeprowadzą wspólne ćwiczenia bojowe nowej jednostki. Pierwsze wspólne ćwiczenia Minister obrony Węgier Csaba Hende wyraził przekonanie, że pierwsze wspólne ćwiczenia odbędą się jeszcze przed ostatecznym sformowaniem jednostki - jesienią 2015 roku. Kolejnym tematem rozmów był stan przygotowania krajów Grupy Wyszehradzkiej do chicagowskiego szczytu NATO. Minister Tomasz Siemoniak powiedział, że "Polsce zależy na tym, aby NATO pozostało silnym sojuszem". - W Chicago chcemy otrzymać jasną deklarację administracji Stanów Zjednoczonych na temat przyszłości tarczy antyrakietowej - dodał minister. "Polskie oczekiwania uzyskały poparcie partnerów Grupy, a dla nas istotne jest to, że poprzez współpracę w Grupie mamy silniejszy głos w najważniejszych sprawach omawianych w Sojuszu i ten głos będzie teraz w Chicago dobrze słyszany". Minister przypomniał, że Polska już w lipcu przejmuje na rok przewodnictwo w Grupie Wyszehradzkiej. Przed spotkaniem ministrowie obrony złożyli wiązanki kwiatów na Cmentarzu Narodowym na terenie b. hitlerowskiego obozu koncentracyjnego w Terezinie.