Cytowany przez media minister nie ujawnił, ile ośrodków jest planowanych ani ilu miałyby przyjąć uchodźców. Przekazał jedynie, że jeden z nich powstanie w Belgradzie, a drugi w mieście Subotica na północy kraju, ok. 10 km od granicy z Węgrami. Ośrodki mają służyć jedynie jako punkty tranzytowe, żeby "ci ludzie nie lądowali na ulicy, a ich dzieci nie chorowały, bo przecież idzie zima" - podkreślił Vulin. Budowa ośrodków ma być sfinansowana wyłącznie ze środków przekazanych przez zagraniczne fundacje z Europy oraz organizacje międzynarodowe. Serbia leży na wiodącym przez Bałkany szlaku, którym uchodźcy próbują przedostać się na Węgry, należące do UE i strefy Schengen, a potem dalej na Zachód. W związku z narastającą falą imigrantów Węgry zakończyły w sobotę budowę ogrodzenia z drutu kolczastego, które ma zatrzymać napływ imigrantów przez granicę z Serbią. Oprócz tej bariery ma powstać wysoki na cztery metry mur, który już jest budowany przez węgierskie wojsko, lecz będzie w pełni gotowy za kilka miesięcy. Mimo budowy muru przejścia graniczne będą wciąż otwarte. W tym roku władze w Budapeszcie zarejestrowały ponad 140 tys. migrantów, podczas gdy w ubiegłym roku było ich ok. 43 tys. W 2012 r. do kraju dotarły tylko 2 tysiące migrantów.