Żywioł zniszczył 12 tysięcy domów. - Jeszcze jakiś czas zajmie nam odnalezienie wszystkich ciał. Zwykle trwa to około tygodnia do dziesięciu dni. Tak to w tej chwili wygląda - mówił przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa do spraw sytuacji nadzwyczajnych. Łagodniejszy przebieg miały powodzie w innych częściach Europy, ale Czesi boją się powodzi największej od 100 lat. Czeski Instytutu Hydrologiczno-Meteorologiczny ostrzega, w najbliższym czasie na dotknięte wielkimi powodziami południowe Czechy, gdzie w ubiegłym tygodniu zginęło 6 osób, spaść może nawet 60 litrów wody na metr kwadratowy. Burze sparaliżowały północne Włochy. Woda zalała autostrady i górskie tunele, powodując wielokilometrowe korki. Blisko granicy z Francją wykoleił się jeden z pociągów. Deszcze nie ominęły również Azji, szczególnie południowych prowincji Chin i Korei Południowej. Monsunowe deszcze wystąpiły w Nepalu, Bangladeszu i północnych Indiach. W Ameryce i Australii panuje natomiast susza. W Ameryce dotknęła ona 26 stanów - masowo pada tam bydło, a w lasach szaleją trudne do opanowania pożary.