Jak informują władze miasta w wyniku ulewnego deszczu woda szybko podniosła się w centrum Tula (około 100 kilometrów na północ od miasta Meksyk - AP), i przed 6 rano zlała szpital publiczny. Woda odcięła zasilanie energetyczne miasta i uszkodziła szpitalne generatory. Nagranie wideo opublikowane w mediach społecznościowych informuje, że około 40 pacjentów przeżyło. Na nagraniu widać personel brodzący w wodzie po kolana i starający się przenieść pacjentów do karetek pogotowia i łodzi. Dyrektor szpitala Zoe Robledo powiedziała, że szpital opiekował się 56 pacjentami, z których około połowa cierpiała na COVID-19. Zespoły ratownicze składające się ze strażaków i żołnierzy kierowały łodziami po ulicach Tula, ratując ludzi z zalanych domów. Główny rynek miasta został całkowicie zalany. W jednym miejscu nad rzeką widać było plątaninę naczep, autobusów, cystern i samochodów tkwiących jeden na drugim, na wpół zanurzonych w pędzącej wodzie. - Dzisiaj najważniejsze jest ratowanie życia - powiedział na konferencji prasowej burmistrz miasta Tula Manuel Hernandez Badillo.