Szef policji w okręgu Guzirga i-Nur, w prowincji Baghlan Fazel Rahman powiedział, że znaleziono 54 ciała, lecz wiele osób jest zaginionych. Uważa, że liczba ofiar może przekroczyć 100 i zaapelował o pomoc od centralnych władz.- Do tej pory nikt nie przyjechał, aby nam pomóc. Ludzie usiłują odnaleźć członków swych rodzin - oznajmił Rahman, dodając, że miejscowa policja nie daje sobie rady z pomocą z powodu zasięgu katastrofy. Szef okręgu, gdzie doszło do powodzi, Noor Mohammad Guzar, potwierdził, że powódź zniszczyła "cztery wioski, dwa tysiące domów, pola uprawne i tysiące sztuk bydła". Rzecznik afgańskiego ministerstwa obrony gen. Mohammad Zahim Azimi powiedział, że na tereny powodziowe wysłano z pomocą dwa wojskowe śmigłowce. W ubiegłym miesiącu lawiny błotne, spowodowane wyjątkowo silnymi opadami deszczu, zniszczyły jedną z miejscowości w prowincji Badachszan na granicy z Chinami; kataklizm mógł zabić nawet ponad 2100 osób.