O silnej eksplozji w mieście Saratow w Rosji zaczęły informować tamtejsze media. Wieści i filmy, na których widać ogromne obłoki płomieni, pojawiły się też w mediach społecznościowych. Jak przekazał były doradca ukraińskiego ministra spraw wewnętrznych Anton Geraszczenko, do wybuchu dojść miało w magazynie gazu ziemnego. "Ogień unosi się nad magazynem, a dym widoczny jest z wielu kilometrów. Nie ma oficjalnych informacji o przyczynach pożaru, ale miejscowi donoszą o odgłosach eksplozji" - napisał dyplomata. Filmy pojawiły się także w serwisie X na profilu niezależnego białoruskiego portalu Nexta. We wpisie czytamy o "gigantycznej eksplozji" i płomieniach sięgających kilkudziesięciu metrów. Saratow. Pożar magazynu gazu ziemnego. Akcja służb Z informacji dziennika "Izwiestija" wynika, że służby otrzymały zgłoszenie o wybuchu około godz. 13 czasu polskiego (godz. 15 czasu lokalnego). Również w mediach społecznościowych głos zabrał już gubernator obwodu saratowskiego Roman Busargin. Powiadomił, że pożar wybuchł z powodu zbyt wysokiej temperatury - upał miał doprowadzić do rozszczelnienia rurociągu, który łączył ze sobą poszczególne zbiorniki. Busargin dodał, że na miejscu trwa akcja służb, a gazociąg nie działa. Przedstawiciel lokalnej władzy zapewnił, że na miejscu pracują specjaliści, którzy ugaszą pożar. Zapewnił też, że nikt nie został ranny. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!