Japońska policja rozbiła gang podglądaczy, który przez ponad 30 lat filmował tysiące kobiet kąpiących się w gorących źródłach na terenie całego kraju. Prowodyrem akcji był 50-letni Karin Saito, który po zatrzymaniu w 2021 roku wydał policji 16 innych członków grupy. Nagrywali i robili zdjęcia Do aresztowań doszło na początku lutego w prefekturze Shizuoka - podaje The Asahi Shimbun, który cytuje The Independent. Wśród zatrzymanych są m.in. pracownicy lokalnych urzędów, a także lekarz z Tokio. Mężczyźni nauczyli się technik podglądania od Saito. Ten - znany w sieci jako "charyzmatyczny podglądacz" stworzył wokół siebie grupę, która, używając najnowszego sprzętu i technologii, jeździła po całym kraju i z ukrycia nagrywała kobiety.ZOBACZ: Para pedofili gwałciła dzieci i produkowała pornografię. Podglądacze nagrywali filmy i robili zdjęcia, a następnie udostępniali obrazy. Do części filmów dodawane były napisy. Gang organizował również spotkania, podczas których wyświetlane były "produkcje". Gorące źródła Japonii Proceder trwający przez ponad trzy dekady miał miejsce na terenie całego kraju - w miejscach, w których znajdują się gorące źródła. Onsen - japońskie gorące źródła są uważane w kulturze japońskiej za miejsca oczyszczenia i spokoju. Kąpieliska podzielone są na strefy dla kobiet i mężczyzn, ponieważ do źródeł wchodzi się bez ubrań. Onsen przyciągają każdego roku wielu turystów. Branża, podaje The Independent, obawia się konsekwencji ujawnienia procederu. Właściciele kąpielisk wskazują, że turyści mogą zrezygnować z przyjazdu zaniepokojeni wiadomościami o podglądactwie.