Projekt badawczy został zaakceptowany przez stanowy uniwersytet w Idaho, brakuje tylko pieniędzy. Antropolog, profesor Jeffrey Meldrum twierdzi, że stwór znany jako Sasquatch czy Bigfoot, czyli Wielka Stopa, naprawdę może istnieć. Sasquatch to odpowiednik człowieka śniegu, Yeti, jest jednak nie biały, a brązowy. Profesor Meldrum zamierza zbudować zdalnie sterwany powietrzny pojazd i wyposażyć go w kamery czułe między innymi na ciepło. Miałyby one potwierdzić istnienie stwora. Autor projektu dostał już zielone światło z uniwersytetu, szuka jednak prywatnych sponsorów, bo potrzebuje ponad trzystu tysięcy dolarów. Według legendy Sasquatch przywędrował do Ameryki Północnej z Azji, przez Czukotkę, cieśninę Beringa i Alaskę. Zdaniem sceptycznych naukowców istnienie Wielkiej Stopy to, podobnie jak w przypadkuYeti czy potwora z Loch Ness, wielka bzdura.